Nie jestem zwierzęciem na wybiegu w zoo. Niektórzy ludzie to lubią i specjalnie zachowują się w taki sposób, żeby zainteresowanie prasy nigdy nie spadło. Ja taki nie jestem.
To nie pierwszy raz, kiedy Tobey krytykuje gwiazdorstwo i złe pojmowanie sławy. Jakiś czas temu przyznał, że nie rozumie obsesji na punkcie Britney Spears i Paris Hilton, a także innych sławnych ludzi. Dziwi go też, że w wieczornych wiadomościach informacją dnia jest fakt, że Britney Spears ogoliła się na łyso. Jeśli więc Tobey nie lubi, jak się o nim pisze, to więcej nie napiszemy, chyba że ogoli się na łyso.