Podczas ślubu z księciem Karolem Dianie towarzyszyły małe druhny. Jedną z nich była pięcioletnia wówczas Clemmie Hambro, wnuczka Winstona Churchilla, która z dziecięcą radością wzięła udział w tej ważnej uroczystości. To podniosłe wydarzenie okazało się dla niej furtką do obracania się wśród gwiazd i ważnych osobistości. Wśród nich znalazł się multimilioner Jeffrey Epstein.
Dalekie podróże odrzutowcem Epsteina
W ramach postępowania sądowego przeciwko Epsteinowi odtajnione zostały dzienniki lotów, które ujawniły, że Clemmie Hambro utrzymywała bliskie relacje z multimilionerem. Wynika z nich także, że wnuczka byłego premiera Wielkiej Brytanii odbyła przynajmniej dwa loty prywatnymi odrzutowcami Jeffreya Epsteina, w tym jednym o nazwie Lolita Express.
W 1999 roku Clemmie, pracownica domu aukcyjnego w Nowym Jorku, podróżowała z bogatym znajomym do jego luksusowych posiadłości na wyspach. Tych samych, w których spędził setki, jeśli nie tysiące, godzin, dopuszczając się przestępstw i nadużyć seksualnych wobec nieletnich dziewcząt i młodych kobiet.
Oświadczenie Clemmie Hambro. "Wierzę, że ofiary wywalczą sprawiedliwość, na którą zasługują"
Clemmie tłumaczy, że jedna z jej podniebnych podróży w towarzystwie Epsteina była służbowa. Zarzeka się, że poleciała z nim, aby udzielić mu wsparcia i pomocy w znalezieniu odpowiedniego konia, którego multimilioner chciał kupić na swoje ranczo. Druga podróż była już prywatna:
Za drugim razem faktycznie podróż była prywatna. Poleciałam tam na osobiste zaproszenie Epsteina. Pomyślałam, że będzie fajnie i zgodziłam się. Niestety, nikogo tam nie znałam, nie bawiłam się przez to dobrze i nigdy tam nie wróciłam. Serce mi pęka, kiedy słyszę historie ofiar. Dopiero teraz wiem, co wydarzyło się na wyspie - tłumaczy Hambro.
Druhna księżnej Diany dodała również, że nie wiedziała o pedofilskich skłonnościach swojego znajomego, ani nigdy nie była świadkiem żadnych podobnych zdarzeń:
W czasie dwóch podróży, nigdy nie byłam molestowana, nie widziałam również nikogo, kto był molestowany, ani niczego nieodpowiedniego. Miałam dużo szczęścia. Dzisiaj kieruje moje myśli i wyrazy współczucia w stronę wszystkich, którzy są ofiarami Epsteina. Wierzę, że wywalczą sprawiedliwość, na którą zasługują.
Jeffrey Epstein został skazany za pedofilię. W więzieniu czekał na proces w sprawie handlu kobietami, które były wykorzystywane seksualnie. Multimilioner wykorzystał moment, kiedy nie był pilnowany przez funkcjonariuszy służby więziennej i targnął się na życie. Powiesił się na prześcieradle. Miał 66 lat.