To, że Salma jest uzależniona od karmienia piersią wiemy już od dawna . Nie wiedzieliśmy jednak, że w tym celu będzie zabierać dzieci innym kobietom! O co chodzi?!
Gwiazda wybrała się do Sierra Leone, gdzie obyczaj nakazuje przerywać kobietom karmienie piersią jak najszybciej po urodzeniu dziecka. Uważa się to za nieczyste i niegodne zajęcie. W efekcie tego obyczaju śmiertelności dzieci w tym regionie jest jedna z najwyższych na świecie.
Salma Hayek postanowiła się temu przeciwstawić i pokazać, że karmienie to nic strasznego. Brawo!