Nie da się ukryć, że ostatnie tygodnie były dla Hanny Lis bardzo ciężkie. Przyszłość dziennikarski w TVP stała bowiem pod wielkim znakiem zapytania. Lis bardzo przeżywała zamieszanie wokół jej osoby oraz chorobę ojca. W sobotę "Fakt" spotkał Hannę na zakupach w osiedlowym sklepie. Dziennikarka miała na sobie za duże futro i spodnie dresowe. Wyglądała na nieco roztargnioną, przygnębioną i smutną.
Humor poprawi jej zapewne dzisiejsza publikacja "Rzeczpospolitej". Gazeta napisała bowiem, że pierwszy cel jaki postawił sobie nowy prezes TVP, Piotr Farfał, jest przywrócenie Hanny Lis do prowadzenia głównego wydania "Wiadomości" w Jedynce .
Wymarzony prezent na gwiazdkę?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: