Od kiedy media dowiedziały się o rozwodzie Krzysztofa Ibisza i jego żony Ani, prezenter codziennie ląduje na czołówkach gazet. Dziennikarze zdołali dowiedzieć się, że to Krzysiek podjął decyzję o rozwodzie, a Anna Nowak-Ibisz nie chce do niego dopuścić. Nadal nie wiadomo jaka jest przyczyna rozstania.
Zaledwie wczoraj "SE" informował o tym, że Ibisz nie ma zamiaru spędzać świąt z żoną, a już dziś donosi, że prezenter poczuł się bardzo swobodnie. W niedzielę prowadził on wybory Miss Warszawy i wyraźnie nie mógł powstrzymać się od poinformowania wszystkich o swojej sytuacji:
Szukam dziewczyny (...) Czyż te kobiety nie są piękne, och, ja już niedługo będę do wzięcia - mówiłprezenter
Ibisz był wyraźnie podekscytowany. Czy to nie żałosne?
Plotkuje się, że Krzysztof wybrał już kogoś na miejsce żony. Ponoć jest to jego asystentka. Czy się z nią zwiąże? Mamy wrażenie, że już poczuł się tak dobrze, że teraz będzie miał ochotę zaszaleć... Cokolwiek znaczyłoby to w tym przypadku.