Jak powszechnie wiadomo, piosenkarze zarabiają więcej od aktorów. Zwłaszcza w tzw. sezonie zgarniają za koncerty tyle, ile aktorzy dostają za kilkumiesięczną pracę na planie serialu. Agnieszka Włodarczyk od kiedy wygrała "JOŚ" zajęła się swoją karierą wokalną. Włodarczyk nagrała kiepską płytę z mało przebojowymi piosenkami, co w efekcie zaowocowało słabą sprzedażą. Jednak to nie zniechęciło aktorki do dalszego dążenia do celu. Być może Włodarczyk doszła po prostu do wniosku, że na śpiewaniu zarobi więcej niż na graniu.
Agnieszka Włodarczyk od lat gra tylko w jednym serialu "Plebania". Od pół roku aktorka nie bierze już udziału w zdjęciach do serialu, ponieważ tańczy na lodzie i żyje z występów muzycznych. Jej bohaterka nie zniknęła jednak z serialu na zawsze. Agnieszka chce sobie zostawić jakąś alternatywę. Jeśli jej druga płyta znów się nie sprzeda, będzie zawsze mogła wrócić do "Plebanii". Przecież nie wystąpi już w żadnym programie rozrywkowym. Była w "Tzg", "Joś" i "GTNL".