Jolanta Pieńkowska świetnie odnajdywała się w roli prezenterki serwisu informacyjnego, ale jako prowadząca programu śniadaniowego nie wypada już najlepiej. W "Dzień dobry TVN" Jola nie czyta niczego w promptera i sama musi niekiedy improwizować. Do programów śniadaniowych najlepiej nadają się osoby wyluzowane, cierpliwe i zabawne takie jak np. Marcin Meller. Pieńkowska jest sztywna, poważna i po każdym słowie mówi "yyy". Jak się okazuje to drażni nie tylko nas. Na jednym z forów internetowych dotyczących telewizji rozgorzała dyskusja na temat Joli. Oto niektóre z opinii:
ja zaklejam połowę ekranu i patrzę tylko na W. Jagielskiego :))to działa !! nie cierpię Pieńkowskiej... - karen64
ale ona jest cwana i raz staje po jego lewej, raz po prawej stronie, małpiszon jeden. Naprawdę strasznie sie człowiek meczy oglądając ją, a Jagielski taki fajny i mogło być tak cudownie od samego rana :) -reniatoja
albo nagrywam program i ją przewijam, trzeba się namęczyć, ale warto :))- karen64
Dołączam do Waszego klubu anty-Pieńkowskiej. Nie cierpię jej od dawna i boleję nad tym, że prowadzi program, który lubię, a tym samym jestem skazana na nią. Niech sobie może zostanie w tej Francji i nie fatyguje się raz w tygodniu na nagrania. Może TVN ulży jej doli i nie będzie narażał na częste podróże? - epjasa
Też jej nie lubię ma w sobie coś irytującego, szczególnie jak się śmieje, niestety ma przebicie w postaci bogatego męża więc jesteśmy na nią skazani:/ - Dona.a
A co Wy sądzicie na temat Joli ?
