Podczas gdy parę tygodni temu za oceanu doszły do nas słuchy, że Iza Miko ma nowego chłopaka, Maciek Zakościelny przeżywał akurat poważny kryzys. Aktorowi doskwierała samotność. Maciek szlajał się po Polsce i swoje smutki topił w alkoholu. Aktor przeżywał nie tylko rozstanie z Izą, ale też zastój w karierze . Wszystko wskazuje jednak na to, że Maciek pozbierał się już po związku z Izą i zaczął układać sobie życie z nową kobietą. Na urodzinach "Fabryki trzciny" Maciek pojawił się w towarzystwie kobiety.
Jak podaje "Fakt" początkowo fotoreporterzy myśleli, że to siostra aktora, ale był to nietrafiony strzał. Zakościelny nie spuszczał swojej partnerki z oczu i na różne sposoby próbował jej umilić czas. Niestety dziewczyna poczuła się najwyraźniej osaczona, gdy fotoreporterzy się na nią wręcz rzucili. Towarzyszka Maćka w pewnym momencie po prostu zwiała z imprezy. Szkoda nam Maćka. Fotoreporterzy spłoszyli mu dziewczynę.
A tu Kammel z Kasią Niezgodą: