• Link został skopiowany

Żona nie opuszcza go na krok...

I dobrze, bo fanki szaleją za Piotrem...
Piotr Kupicha
Piotr Kupicha/KK/Forum

Agata Kupicha długo była bardzo cierpliwa. Piotrek od dawna próbował swoich sił w muzyce, ale na sukcesy trzeba było poczekać. Agata czekała. Dziś pewnie nie do końca jest zadowolona z efektu.

Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Piotrek zarabia krocie. W samym sezonie letnim może przywieźć do domu 600 tysięcy złotych. I jak tu się nie cieszyć? A można. W końcu pieniądze to jedno, a spokój i poczucie bezpieczeństwa - to drugie. Trudno czuć się dobrze, kiedy męża nieustannie nie ma w domu, a kobiety szaleją na jego widok...

Piotr niedawno sam opowiadał o tym, że każda fanka "chciałaby go schrupać". Sam muzyk wcale nie wygląda na faceta, któremu taki stan rzeczy nie odpowiada. Wodzi oczami za młodymi dziewczynami, kiedy tylko nadarzy się ku temu okazja. Przekonaliśmy się o tym nie raz na własnej skórze. W końcu w Plotku nam nie brakuje atrakcyjnych kobiet...

Na szczęście żona Piotra wpadła na wspaniały pomysł. Skoro mąż nie może być w domu, to Agata będzie jeździć na jego koncerty! Ostatnio wybrała się do Kołobrzegu. Jak donosi "Fakt" w ciągu dnia spacerowała z synkiem po plaży, a wieczorem szalała na koncercie męża. To jest życie.

Zobacz również:

Czuć czy macać?

Fanki chcą mnie schrupać!

Fakt, 21.07.2008
Więcej o: