Temat orientacji seksualnej Tomka Kammela był wielokrotnie poruszany na forum publicznym. Wiele osób było wręcz przekonanych o tym, że Tomek woli chłopców, a jego związek z Kasią Niezgodą to tylko przykrywka. Na podstawie wielu opinii można by rzec, że odmienna orientacja seksualna Kammela jest tak pewna jak to, że Doda nie jest dziewicą. W każdym bądź razie Tomek w felietonie dla portalu wirtualnapolska.pl napisał:
Trzeba dyskryminować gejów bo inaczej popadają w kłopoty. W Polsce 30 organizacji gejów i lesbijek ma do dyspozycji kilka milionów złotych rocznie, więc jest o co zabiegać (...) Miliony złotych dotacji, o jakie walczą zwaśnieni liderzy są najlepszym dowodem, że przewodzenie gejowskiej organizacji to regularny, twardy biznes. Bez sentymentów, choć z ideologią.
Kammel oskarża gejów o to, że parady wykorzystują do zarabiania pieniędzy. Czyżby w ten sposób mścił się na nich za to, że wielokrotnie mówili głośno o jego homoseksualizmie? Ostatnio w wywiadzie dla "Dziennika" Tomek po raz kolejny musiał odnieść się do plotek o swojej rzekomo odmiennej orientacji:
Jedyne narzędzie, jakim dysponuję, jedyny sposób, by sobie z tym radzić, to nie komentować takich doniesień. Nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia, bo cóż mógłbym powiedzieć? Nie wiem, nie jestem gejem (...) Sam pan wie, że ludzi o odmiennej orientacji seksualnej jest w mediach, jak i w innych środowiskach, sporo i niektórzy to ujawniają, inni nie, a ja to respektuję - powiedział Tomek.