We wtorek w warszawskiej Kinotece odbyła się premiera długo oczekiwanego filmu "Żużel" Doroty Kędzierzawskiej. To pierwszy od 70 lat film fabularny z gwiazdorską obsadą, który jest poświęcony tej dyscyplinie sportu. Na imprezie nie zabrakło gwiazd, ale też polityków.
Głównym bohaterem filmu "Żużel" jest Lowa, młody mistrz wyścigów żużlowych, którego gra Tomasz Ziętek. Aktor znany z takich filmów, jak "Cicha noc" czy "Boże Ciało" podczas wtorkowej premiery postawił na klasykę i kradł kobiece spojrzenia.
Na ekranie Ziętkowi towarzyszy Jagoda Porębska, która z filmie gra Romę. Dla młodej aktorki jest to debiut na dużym ekranie. Podczas premiery czarowała skromnym "lookiem", zestawiając koralową sukienkę i srebrne sandały na szpilce.
"Żużel" to drugi film obok "Pana T.", w którym po dłuższej przerwie będziemy mogli zobaczyć Pawła Wilczaka. Aktor, który jeszcze niedawno skupiał się wyłącznie na życiu prywatnym, znów pojawia się na salonach. W Kinotece wyróżniał się pozując na czerwonym dywanie w niebieskim garniturze.
Zaproszenie na premierę "Żużla" przyjęła także Marzena Rogalska. Prezenterka, która w tym roku zerwała współpracę z Telewizją Polską, kompletnie zaskoczyła stylizacją. Na uroczystą premię włożyła bowiem czarną zwiewną sukienkę i... adidasy z motywem w panterkę.
Na letnią stylizację postawiła Agnieszka Kawiorska. Aktorka znana z seriali "Dziewczyny ze Lwowa" i "Ślad" włożyła czerwoną sukienkę w cętki, do której dobrała niewielką torebkę i sandały na wysokim obcasie.
Swoje trzy grosze dorzucił także europoseł PiS, Ryszard Czarnecki. Polityk opublikował na Twitterze zdjęcia z premiery filmu.