Anna Lewandowska niedawno pochwaliła się, jak usypia małą Laurę. Poruszona widokiem córki, opublikowała na InstaStories urocze nagranie. Niestety, najmłodsza pociecha Lewandowskich nie zawsze od razu zasypia. Przed Anną i Robertem jest więc jeszcze wiele nieprzespanych nocy, podczas których będą musieli zajmować się dziećmi. Trenerka pokazała właśnie, jak wygląda po jednej z takich. Okazuje się, że Klara także dołączyła do siostry.
Anna Lewandowska szybko wróciła do formy sprzed ciąży. Żona Roberta Lewandowskiego 17 dni po porodzie pochwaliła się odsłoniętym brzuchem. Piękna sylwetka to jednak nie wszystko. Świeżo upieczona mama, choć bardzo szczęśliwa, jest też bardzo zmęczona. Nic w tym dziwnego, bo chwil na wypoczynek i sen nie ma zbyt wiele. Trenerka nie kryje tego, czego dowodzi jej ostatni wpis na Instagramie.
Po dzisiejszej nocy... 1:0 dla moich dzieci. KAWY POPROSZĘ, najlepiej wiadro. Znacie to? - napisała pod zdjęciem, na którym widać, że delikatnie mówiąc nie tryska energią.
Pod zdjęciem pojawiło się wiele komentarzy. Głos zabrały zwłaszcza inne mamy, które same doskonale pamiętają nieprzespane noce, podczas których opiekowały się swoimi pociechami.
Uroki macierzyństwa.
Przesyłam dużo mocy.
Oj znam i rozumiem... Niech moc będzie z Tobą - czytamy.
Nie obyło się też bez komplementów:
I tak jesteś piękna.
Chciałabym tak wyglądać po nieprzespanej nocy - pocieszały Annę fanki.
Myślicie, że mimo zmęczenia znajdzie siły na treningi?