Księżna Katewe wtorek zachwycała piękną, zieloną suknią w czasie spotkania z przywódcami państw NATO w Londynie, a następnego dnia, z samego rana, pojawiła się na świątecznym jarmarku na farmie pod stolicą Wielkiej Brytanii. Widać, że nie ma czasu na odpoczynek pod nieobecność księcia Williama.
Bogatą zieloną suknię z bankietu księżna zamieniła następnego dnia na najzwyklejsze jeansy, puchaty sweter i ciepłą kurtkę. Na farmie w Buckinghamshire spędziła kilka godzin i była bardzo zajęta.
Księżna Kate przygotowywała z dziećmi świąteczne ozdoby, pomagała przystrajać i wybierać choinki, napełniała pojemniczki na "jedzenie dla reniferów", pisała też listy do świętego Mikołaja. Rozmawiała z pracownikami i podopiecznymi fundacji Family Action, która jest jedną z najstarszych królewskich fundacji, zaś Kate we wtorek została patronką organizacji.
Kate wyglądała olśniewająco i niezależnie od dość luźnego w okolicach brzucha swetra, plotki o kolejnej ciąży można jednak włożyć między bajki. No i dodajmy też, że nawet skarpetki miała dobrane pod kolorystykę stylizacji - wystawały odrobinę ponad buty, dzięki czemu widać było, że ich ciemnozielony kolor idealnie współgra z zielenią swetra. Klasa!
Zajrzyjcie do naszej galerii!