• Link został skopiowany

Krupa zabrała głos w sprawie Kubickiej i Barona. To nie wszystko

Rozstanie Sandry Kubickiej i Aleksandra Barona wywołało medialną burzę. Całą sytuację postanowiła skomentować Joanna Krupa.
Joanna Krupa zabrała głos w sprawie Kubickiej i Barona. 'Myślę sobie: Co to jest?'
fot. KAPIF.pl

9 marca Sandra Kubicka zamieściła zaskakujące oświadczenie. Poinformowała o rozstaniu z Aleksandrem Baronem. "W grudniu 2024 roku złożyłam pozew o rozwód. Dlaczego go złożyłam, wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi, nie będę wchodzić publicznie w szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło. Zachowam to dla sądu" - napisała Sandra Kubicka w poście. Podjęła również temat rodzicielstwa. "Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, aby Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć" - czytaliśmy. Joanna Krupa skomentowała tę sprawę. Co więcej, odniosła się także do własnej sytuacji po rozstaniu.

Zobacz wideo Karolina Pisarek pogodziła się z Joanną Krupą. "Tak naprawdę to nie był nasz konflikt"

Joanna Krupa skomentowała rozstanie Sandry Kubickiej i Aleksandra Barona. Padły mocne słowa

Joanna Krupa wyznała, jaka była jej pierwsza reakcja, gdy usłyszała o rozstaniu Kubickiej i Barona. W rozmowie z Pomponikiem nawiązała również do swojej sytuacji. - Było mi bardzo smutno. Myślę sobie: "Co to jest?'. Fajne dziewczyny nie mają szczęścia w związkach. Najbardziej mi serce pęka dla ich syna, bo wiem, jak z moją córeczką było. Jak ona bardzo by chciała, by tata z mamą byli razem. Wydawało się, że są fajną parą - podsumowała Joanna Krupa.

Joanna Krupa o rodzicielstwie. Nie jest z ojcem swojej córki

Joanna Krupa rozstanie z ojcem swojej córki Douglasem Nunesem ogłosiła w marcu 2023 roku. Przyznała, że dotychczas starała się robić wszystko, aby jej dziewczynka jak najmniej odczuła, że jej rodzice nie są już razem. Podkreśliła, że rozumie postawę Sandry Kubickiej. - Ja, jako osoba, która nie jest ze swoim byłym, wszystko robię, by spędzić czas z córką i byłym mężem, dla niej, żeby była szczęśliwa. Jako matka wszystko się robi dla związku, aż przychodzi moment, że nie da rady. Tak jak w mojej sytuacji, ja wszystko robię dla córeczki, by nie czuła, że jest w rozbitej rodzinie. Wiele rzeczy razem robimy. Czy ja jestem szczęśliwa z tego powodu, czy on? Pewnie nie, ale robimy to dla córki - podsumowała w rozmowie z Pomponikiem. ZOBACZ TEŻ: Joanna Krupa błyszczy w iście sylwestrowej sukience. W takim modelu każda kobieta zrobi furorę

Więcej o: