• Link został skopiowany

Andrzej Kosmala wyjawił, jaką tajemnicę skrywa grób Krzysztofa Krawczyka. Ma związek z rodzicami artysty

Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia tego roku. Spoczął na cmentarzu w Grotnikach pod Łodzią. Andrzej Kosmala w najnowszym wywiadzie wyznał, że nagrobek wokalisty ma symboliczne znaczenie. Nawiązuje do życia i rodziców wokalisty.
Grób Krzysztofa Krawczyka skrywa rodzinną tajemnicę
Fot. Ons/ Screen/ Facebook/ Andrzej Kosmala

Więcej newsów o gwiazdach znajdziecie na Gazeta.pl

Na początku października Andrzej Kosmala poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że grób Krzysztofa Krawczyka zyskał pomnik i pamiątkowy portret. Tym razem wieloletni przyjaciel artysty na łamach "Super Expressu" wyznał, że miejsce spoczynku Krawczaka skrywa rodzinną tajemnicę. Okazuje się, że inspiracją do powstania pomnika były nagrobki jego rodziców. 

Zobacz wideo Chris Cugowski o słowach Dudy, „że młodzi lekceważą muzykę Krawczyka"

Grób Krzysztofa Krawczyka skrywa rodzinną tajemnicę 

Mimo że od nagłej śmierci Krzysztofa Krawczyka minęło już pół roku, grób legendarnego artysty w jego rodzinnych Grotnikach do tej pory odwiedzany jest przez tłumy. By oddać hołd idolowi, fani zostawiają na nim pamiątkowe kartki, znicze i kwiaty. Nagrobek wokalisty został zaprojektowany przez absolwenta łódzkiej ASP, ks. Krzysztofa Niespodziańskiego. Zarówno Ewa Krawczyk, jak i menadżer wokalisty chcieliby, jego miejsce spoczynku było symboliczne nawiązujące do życia i twórczości artysty.

Andrzej Kosmala w rozmowie z "Super Expressem" wyjawił, że inspiracją do powstania monumentu były nagrobki rodziców Krzysztofa Krawczyka - ojca Januarego i matki Lucyny. Przypomniał historię z życia artysty. Podróżując po Polsce Krzysztof Krawczyk natrafił na zakład kamieniarski, gdzie zachwycił go nagrobek, który chciał kupić dla swojego ojca. 

Pewnego dnia przejeżdżał, gdzieś daleko w Polsce, koło zakładu kamieniarskiego. Zajrzał tam w poszukiwaniu nagrobka. I jeden spełniał jego wyobrażenia. Ale kamieniarz uparł się, że nagrobek już jest sprzedany. Krzysztof wrócił do domu zmartwiony - zaczął menadżer artysty.

Wokalista nie zamierzał się poddać. Chciał godnie pożegnać ojca i ostatecznie dopiął swego. 

W nocy nie wytrzymał i specjalnie pojechał do tego oddalonego o 200 km od domu Krzysztofa zakładu, i przebił cenę dziesięciokrotnie. W ciągu kilku dni tamten nagrobek stanął w miejscu pochówku Januarego Krawczyka.

Kosmala przyznał, że krzyż na grobie Krawczyka jest podobny do tego, jaki znajduje się u jego ojca. Także pamiątkowa płyta, na której wyryto nazwisko, przypomina tę na grobie jego matki. 

I teraz na grobie Krzysztofa stanął pomnik inspirowany tamtym projektem. Krzyż nawiązuje też do tego z grobu ojca - dodał.

Andrzej Kosmala za pośrednictwem Facebooka poinformował fanów, że w sobotę, 16 października odbędzie się poświęcenie nagrobka artysty, a także odbędzie się msza święta w jego intencji.

Trzeba przyznać, że grób artysty jest wyjątkowy. 

Więcej o: