Ewa Chodakowska od siedmiu lat jest szczęśliwą żoną Lefterisa Kavoukisa. Para tworzy związek o wiele dłużej, bo już 11 lat. Teraz właśnie świętuje tę wyjątkową rocznicę. Z tej okazji trenerka opublikowała romantyczne zdjęcie z ukochanym i dodała wpis, w którym ujawniła wiele nieznanych dotąd szczegółów związku.
Ewa Chodakowska i Lefteris Kavoukis poznali się w Grecji. Trenerka przyznała w długim wpisie, że "to miał być tylko wakacyjny romans". Intuicja szybko jednak jej podpowiedziała coś zupełnie przeciwnego. Ewa Chodakowska wzięła więc sprawy w swoje ręce i przyznała ukochanemu, że chce z nim mieszkać, żeby sprawdzić, jak dalej potoczy się ich relacja.
Po 10 dniach znajomości powiedziałam do NIEGO: Miałam wracać do Polski, ale nie chce tego kończyć. Wiesz co..? Zrobię sobie przerwę w szkole, zostanę z Tobą na rok. Jestem ciekawa, gdzie nasz potencjał nas zaprowadzi. Wprowadzam się do ciebie... Ajnoł! KREJZI - napisała.
Jaka była reakcja jej ukochanego Ewy Chodakowskiej? Podobno Lefteris Kavoukis zdobył się tylko na wypowiedzenie krótkiego "OK". Trenerka przyznała, że w jej naturze leży ryzyko. Zawsze woli działać i ewentualnie się rozczarować, niż żałować, że czegoś nie zrobiła. We wpisie podkreśliła również, że to była najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęła. Gratulujemy!
Przeczytaj też: Ewa Chodakowska wspomina ślub. Wszystkimi przygotowaniami zajęła się Joanna Przetakiewicz. "Chciałam przyjechać na gotowe"