Piotr Kraśko i Karolina Ferenstein-Kraśko udzielili obszernego wywiadu w "Gali". Opowiedzieli o miłości, która ich łączy, o rodzinie, dzieciach. Pojawił się też wątek kryzysu w związku.
- Nie ma idealnych związków. Przechodzi się przez różne etapy, różne sytuacje. Bywa, że ludzie, którzy w młodości są bardzo podobni do siebie, zaczynają dorośleć, dojrzewać, zmieniać się. Po 10 latach małżeństwa, a jesteśmy przecież dużo dłużej ze sobą, wspaniałe jest to, że ja Malinę bardzo często odkrywam na nowo - wyznał Piotr Kraśko.
Dziennikarka, która przeprowadzała rozmowę, dopytywała, czy po latach bardziej docenia się siłę związku.
- Na pewno - odpowiedział dziennikarz i zaczął opowiadać o córce.
- Sprytnie unikacie odpowiedzi na moje pytanie - powiedziała dziennikarka.
- Czy bardziej się docenia związek? Tak, zdecydowanie - stwierdził Kraśko.
- Wieloletnie związki mają swoje lepsze i gorsze chwile - myślę, że to nieuniknione. W sumie fajnie, że związek jest taką sinusoidą, bo jeżeli cały czas byłoby tak samo, to... - powiedziała Karolina Ferenstein-Kraśko.
Najwyraźniej dziennikarka próbowała wydobyć od pary coś więcej.
- Miałam na myśli raczej trudne doświadczenia (...)
- Myślę, że trudne sytuacje, jeżeli się je przetrwa, budują. Uświadamiają ci, po co jesteś z tą drugą osobą, dlaczego z nią jesteś. Życie składa się z różnych odcieni, nic nie jest biało-czarne. Nic - powiedziała żona dziennikarza.
Kilka lat temu w mediach sugerowano, że Piotra Kraśkę i Małgorzatę Rozenek łączy bliska relacja. Sami zainteresowani nigdy nie wypowiadali się na ten temat. W środowisku krążą plotki, że Karolina Ferenstein-Kraśko od tamtej pory unika jakiegokolwiek kontaktu z "Perfekcyjną". Podobnie jej przyjaciółka, Kinga Rusin. Przeczytajcie TUTAJ.
JT