Viki Gabor dorasta na naszych oczach. Polacy usłyszeli o niej już w 2018 roku. To wtedy wzięła udział w programie "The Voice Kids", w którym dotarła do finału. Później wystąpiła w "Szansie na sukces". W formacie ogłoszono ją reprezentantką Polski w 17. Konkursie Piosenki Eurowizji Junior. Gabor wygrała konkurs z piosenką "Superhero". Ostatnio o wokalistce znów zrobiło się głośno, ponieważ Viki i jej ojciec zostali zaatakowani. Teraz z kolei młodziutka piosenkarka powiedziała, co myśli o mężczyźnie, który parodiuje ją na TikToku.
Viki Gabor w jednym z ostatnich wywiadów została zapytana o to, jak odbiera nagrania tiktokera Mateusza Prażucha, który cześć swoich filmików poświęca właśnie jej. Mężczyzna parodiuje w nich Gabor. W krzywym zwierciadle ukazuje m.in. jej gesty, mimikę, sposób wypowiadania się i śpiewania. Gabor zaczęła od tego, że ma do siebie dystans. Podkreśliła jednak przy tym, że zachowanie wspomnianego mężczyzny jest dziwne.
Na początku nie zwracałam na to uwagi. Ja oczywiście na parodie swoje mam dystans. Od czasu do czasu parodiuję się sama, ale to jest trochę dziwne, że jakby dorosły facet parodiuje jakby nastolatkę i mam trochę taki niesmak do tego
- powiedziała w rozmowie z Pomponikiem. Po chwili dodała: - On ma prawie cały content o mnie, więc się wspina na górę, hejtując mnie. To jest trochę dziwne - podkreśliła.
Prażuch poczuł się wywołany do tablicy i skomentował wywiad Gabor, w którym wokalistka wspominała o parodiach, które nagrał. Wyśmiał wypowiedź piosenkarki, która stwierdziła, że to ona jest główną bohaterką jego nagrań. Podkreślił, że parodiuje też inne gwiazdy. - Był taki czas, gdzie była seria Viki i to tyle. Parodiuję najróżniejszych artystów, celebrytów, też influencerów. Mam różny content, wystarczy zrobić dobry research - powiedział. Dodał też:
Każdy ma do tego indywidualne podejście. Dla niektórych to może być śmieszne, dla niektórych może to być obrażające daną osobę. Parodie, które robiłem o Roksanie Węgiel, sama Roksana komentowała. Izabela Krzan nawet w DM-ach też pisała, że czeka na więcej parodii o niej. To naprawdę zależy od osoby
- usłyszeliśmy. 20-latek podkreślił też, że sprzeciwia się hejtowi i blokuje komentarze, w których Viki Gabor jest obrażana. Ponadto, gdyby dostał wiadomość od osób, które reprezentują Gabor, że Viki źle czuje się z jego filmami, przestałby je publikować.