Jeszcze kilka lat temu Meghan Markle nie była kojarzona jako żona księcia Harry'ego. Prężnie rozwijała karierę w branży filmowej, a największy rozgłos zapewniła jej produkcja "W garniturach". Serial zyskał spore uznanie widzów, a Markle przez siedem lat wcielała się w rolę prawniczki Rachel Zane. Na ekranie partnerował jej Patrick J. Adams, który zagrał tam Mike'a Rossa - serialowego męża Meghan. Mimo dobrej relacji poza planem serialu ostatecznie przyjaźń nie przetrwała próby czasu. Aktor wyznał jednak, że otrzymał od koleżanki wiadomość, która go zaskoczyła.
Markle i Adams spotykali się na planie w "W garniturach" przez lata. Odgrywali tam parę, a ich prywatna relacja była najwyraźniej tak silna, że aktor wraz z żoną zostali zaproszeni na ślub Meghan i księcia Harry'ego w 2018 roku. Aktor przyznał, że po czasie, gdy oboje zrezygnowali z grania w serialu, ich więź osłabła. "Prowadzi teraz zupełnie inne życie z oczywistych i ważnych powodów" - stwierdził Patrick J. Adams, gdy odpowiadał na pytania fanów w serwisie Reddit. Okazuje się, że mimo obowiązków Meghan znalazła chwilę, by pogratulować koledze nowego projektu i wesprzeć go dobrym słowem.
Kiedy usłyszała o podcaście, dostałem uroczego SMS-a, w którym napisała, jak bardzo jest podekscytowana i pytała, jak może nam pomóc
- wyjawił aktor, cytowany przez "Daily Mail". Meghan ma już doświadczenia w kwestii podcastów, gdyż prowadziła własny pod nazwą "Archetypes". "Wspaniale jest nadal mieć takie wsparcie i przyjaźń po tylu latach rozłąki" - dodał. Patrick J. Adams prowadzi podcast "Sidebear" wraz z koleżanką z "W garniturach", Sarah Rafferty. Aktorzy skupiają się tam na omawianiu odcinków serialu, a także opowiadaniu o swoich doświadczeniach oraz dzielą się zakulisowymi historiami.
Adams i Rafferty w swoim programie przeprowadzają także wywiady z innymi członkami ekipy "W garniturach". Nie da się ukryć, że Meghan Markle była jedną z ważniejszych postaci w serialu, więc wielu z pewnością chciałoby wysłuchać, co ma ona do powiedzenia w związku z produkcją. O sprawę postanowił zapytać magazyn Entertainment Weekly. "Wszyscy są zaproszeni i wszyscy bardzo nas wspierają. To niesamowite" - odpowiedziała Sarah Rafferty.