Mila Kunis zasłynęła w Hollywood dzięki egzotycznej urodzie i ogromnemu talentowi. Urodzona w Ukrainie aktorka w wywiadach podkreślała, że nie poszła pod nóż, a wygląd zawdzięcza diecie i zdrowemu stylowi życia. W przyszłości nie wykluczała jednak delikatnych poprawek urody. Wygląda na to, że postanowiła poeksperymentować z wyglądem. Na premierze nowego filmu pozowała z nieruchomą twarzą. Można było ją pomylić z jedną z figur woskowych.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Skalpel może pomóc? Nie w ich przypadku. Te gwiazdy przeszły MASAKRYCZNE operacje plastyczne
Mila Kunis łączy macierzyństwo z pracą w zawodzie. Aktorka i Aston Kutschera wychowuję dwoje dzieci, syna i córkę. Gwiazda po każdej z ciąż podkreślała, że kocha swoje nowe ciało i jest dumna z każdej krągłości. Szczerze mówiła również o tym, że stawia na naturalność, ale w przyszłości nie wyklucza drobnych poprawek.
Nie włożę igły w swoje ciało, chyba że będę miała powód medyczny. Ale zapytaj mnie o to za dziesięć lat. W tej chwili zamierzam dzielnie stawić temu czoła, ale prawdopodobnie będę chciała coś poprawić. Nie mam wątpliwości - mówiła aktorka w 2012 roku podczas jednego z wywiadów.
Aktorka pojawiła się na czerwonym dywanie podczas premiery nowej produkcji, w której gra główną rolę, "Nieszczęśliwa dziewczyna na świecie". Kunis wybrała dopasowaną do ciała mini sukienkę o kroju marynarki i czarne kozaki. Uwagę natychmiast zwróciła jej idealnie gładka i napięta twarz.
Więcej zdjęć Mili Kunis znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Fani w komentarzach przyznali, że aktorka na przestrzeni lat przeszła ogromną metamorfozę.
Bardzo zmieniła się od czasu "Różowych lat siedemdziesiątych".
Wygląda pięknie, ale jej nie poznałam - czytamy.
Myślicie, że wygląd Mili Kunis to magia makijażu, a może efekt wizyt w gabinecie medycyny estetycznej?