Bądź na bieżąco. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
6 kwietnia w walce z Rosjanami w Ukrainie zginął znany sportowiec Dmitrij Sidoruk. Mężczyzna służył w 24. Oddzielnej Brygadzie Zmechanizowanej armii Ukrainy. Tragiczne informacje o śmierci żołnierza przekazały jako pierwsze kanały w mediach społecznościowych zawodów Invictus Games, których był uczestnikiem.
Sidoruk był nie tylko żołnierzem, ale i doskonałym łucznikiem. W ostatnich latach startował w stworzonych przez księcia Harry'ego międzynarodowych zawodach Invictus Games, w której biorą udział żołnierze i weterani wojenni. W 2017 roku na zawodach w Toronto zdobył srebrny medal. Ostatnio był też trenerem drużyn narodowych biorących udział Invictus Games.
Dmytro Sydoruk zginął w obronie Ukrainy. Dima to weteran, srebrny medalista igrzysk Invictus w Toronto, trener obecnych reprezentantów Ukrainy Invictus Games w łucznictwie. To niewiarygodnie duża strata dla całej Ukrainy - przekazało Invictus Games.
Sportowcowi kilka lat temu udało ujść się z życiem. W 2014 roku Sidoruk był jednym z pierwszych, którzy zgłosili się do obrony swojej ojczyzny. Podczas walk w pobliżu lotniska w Ługańsku został ciężko ranny. Po operacjach i rehabilitacji powrócił na wschód kraju, gdzie zakończył służbę wojskową. Gdy 24 lutego wybuchła wojna na Ukrainie, przyłączył się do obrony swojej ojczyzny. Niestety, 6 kwietnia został zabity przez rosyjskich żołnierzy.