Wszystko zaczęło się od Edyty Górniak i jej wypowiedzi o szczepionkach przeciwko COVID-19, chorobie wywoływanej przez zakażenie koronawirusem. Artystka mówiła, że "woli odejść z tego świata, niż pozwolić komukolwiek cokolwiek wstrzyknąć w swój organizm". Wystosowała także oficjalny list do ruchu antyszczepionkowców, który został odczytany na jeden z manifestacji. Teraz do całej sytuacji odniósł się Łukasz Szumowski, minister zdrowia.
Łukasz Szumowski był gościem programu "Gość Wydarzeń" emitowanym w Polsacie. Redaktor prowadzący wywiad zapytał ministra, co by odpowiedział celebrytce, która uważa, że za wybuchem pandemii stoją globaliści dyktujący wszystkim ludziom warunki.
To brzmi trochę tak, jak spisek 12 mędrców, którzy sterują gospodarką światową i kryzysami. Nie bardzo wiem, jak ci globaliści mieli tego maleńkiego wirusa skonstruować w jakimś tajnym laboratorium - powiedział Szumowski.
Myślę, że gospodarka straciła na wirusie tak dużo, że żaden kraj, który przeszedł przez pandemię naprawdę – jak Włochy, Hiszpania, Francja, Niemcy - żadne interesy tego nie usprawiedliwiają i oczywiście żadne interesy nie były na tym robione. Pamiętajmy, że to są teorie spiskowe, jak wiele - jak to, ze 5G powoduje wirusa, jak to, że w szczepionkach są mikrochipy - dodał.
Na końcu Łukasz Szumowski odniósł się do szczepionek, które prawdopodobnie będą obowiązkowe.
Jest ileś szczepionek obowiązkowych, one ratują życie ludzkie. Jeżeli ta szczepionka będzie bezpieczna, to moim zdaniem - prywatnym w tej chwili, bo nie mam danych - uważam, że one powinny być obowiązkowe, jeżeli będą skuteczne i bezpieczne - powiedział minister.
Edyta Górniak bardzo głośno broni swoich poglądów, a jej wierni fani razem z nią. Warto przypomnieć, że ostatnio internauci stwierdzili nawet, że powinna startować w wyborach prezydenckich. Sama diwa odniosła się do tego pomysłu w długiej wypowiedzi. Więcej możecie o tym przeczytać TUTAJ.