Anna Lewandowska poważnie o pandemii. "Musimy sumiennie odrobić lekcję"

Anna Lewandowska napisała, jak tak naprawdę czuje się w nowej rzeczywistości. To jedna z nielicznych gwiazd, która zdecydowała się na tak konkretne słowa.

Anna Lewandowska przez ostatnie dwa tygodnie pokazywała w sieci, jak radzić sobie w obecnej sytuacji. Jak regulować stres, czy wreszcie to, jak urządzić czas dziecku. Mimo motywujących filmików kryzys dopadł również ją. Trenerka zdecydowała się podzielić z fanami osobistym wpisem. 

Zobacz wideo Kwarantanna u Lewandowskich: Klara ćwiczy z Robertem

Anna Lewandowska w emocjonalnym wpisie na Instagramie

Gwiazdy do tej pory zabawiały i rozśmieszały fanów. Anna, która już za dwa miesiące urodzi swoje drugie dziecko, wyszła jednak przed szereg i dała upust emocjom. 

Doceniam "bycie tu i teraz", jednak świat dzisiaj wygląda inaczej niż miesiąc temu. Jak pomimo tego, co nas wszystkich dotyka, poradzić sobie z różnymi myślami i pytaniami? - zaczęła.
 
Zastanawia mnie, jak radzicie sobie ze stresem. Czy aktualna sytuacja pozwoli na pozytywne myślenie o przyszłości? Nie zawsze jesteśmy w stanie kontrolować wydarzenia, które dzieją się wokół nas, ale mamy wpływ, jak na nie reagować - dla własnego zdrowia. Wczoraj miałam przełomowy dzień - zapytałam, "kiedy to się skończy?!". Pękło we mnie. Ale dałam sobie chwilę na oddech i zaczęłam spisywać, co będzie, kiedy wrócimy do normalności. Bo nic nie będzie już takie samo.

"Lewa" rozważała, co stanie się, kiedy koronawirus przestanie być problemem i na ulicach znów będzie mnóstwo ludzi. 

Z pewnością będziemy mocniej doceniać każdy dzień, każdy normalny codzienny dzień. Teraz skupiam się na tym, co będzie, kiedy wrócą "zwyczajne dni". Jakie to będzie na nowo wyjątkowe. Kiedy spotkamy się z bliskimi i znajomymi. Kiedy dzieci będą mogły bawić się z innymi dziećmi. Kiedy zobaczymy ludzi w kawiarniach. Kiedy zobaczymy biegające rodziny, bawiące się na placach zabaw. Szczęśliwie wiem, że to, co się teraz dzieje, niedługo będzie tylko wspomnieniem, a najważniejsze będzie to, że wyjdziemy z tego silniejsi z innym postrzeganiem świata. Nauczymy się doceniać "normalność" Musimy jednak sumiennie odrobić lekcję, którą właśnie otrzymaliśmy - zakończyła filozoficznym stwierdzeniem. 

Jak widać, gwiazdy też ludzie. Niczym nie różnią się od zwykłych śmiertelników. W dobie koronawirusa ani sława, ani pieniądze nie pomogą.

CW

Więcej o:
Copyright © Agora SA