W dzisiejszych czasach dla ludzi ważne są nie tylko opinie ekspertów. Wielu szuka inspiracji i porad na profilach znanych osób. W temacie koronawirusa głos zabierają aktorzy, piosenkarze oraz sportowcy. Teraz wypowiedziała się także Anna Lewandowska, która podzieliła się z fanami swoimi obawami oraz odczuciami.
Trenerka dodała obszerny wpis na Instagramie. Podkreśliła, że stara się zachować spokój ze względu na zaawansowaną ciążę.
Wiele osób pyta, czy boję się wirusa? Powiem wam, że jest różnie. Momentami czuję determinację i wolę walki, oczywistą chęć pomocy innym, a jednocześnie lęk pomieszany z przerażeniem. Dokładnie takie uczucia towarzyszą mi od kilku dni. Nie, nie boję się samego wirusa, nie chcę wpadać w panikę, tym bardziej w aktualnym stanie. Jednak najbardziej obawiam się konsekwencji, jakie przyniesie żniwo koronawirusa - napisała.
Podkreśliła, że myśli przede wszystkim o rodzinie oraz innych:
Obawiam się o moich bliskich, którzy są w Polsce, którzy są daleko od nas. Obawiam się o innych, czy starczy rąk do pomocy i o opiekę medyczną. Zawsze staram się patrzeć pozytywnie, ale tutaj myślę, czy wszyscy podołamy tak nagłej zmianie rzeczywistości - dodała.
Anna Lewandowska podkreśla też, że czas kwarantanny powinniśmy traktować jako lekcję, przeznaczyć go na pokorę. Jej zdaniem teraz powinniśmy doceniać to, co mamy.
Od nas zależy co z niej wyniesiemy. W końcu może i postawieni pod ścianą. Mamy czas na wyciszenie, na zatrzymanie. Świat się zatrzymał. Tu i teraz i daje nam możliwość zastanowienia nad wieloma rzeczami. Wyciągamy z tego wnioski - zaapelowała.
Zobacz też: Kwarantanna u Lewandowskich. Robert robi pompki z Klarą na plecach, Anna karmi córkę goframi
Zapewniła też, że pomimo obecnej sytuacji i 8. miesiąca ciąży nie zapomni o swoich fanach. Nadal będzie ich inspirować i wspierać ze wszystkich sił. Swój wpis zakończyła wyznaniem, że bardzo chciałaby te trudne chwile spędzić w Polsce z bliskimi.
AW