W środowym odcinku programu "Milionerzy" o milion (ponownie, bowiem to powtórki) walczył pan Maksymilian. Przygodę z programem rozpoczęła również pani Joanna. Jakie pytania sprawiły im trudności? Sprawdźcie sami!
Wpadki telewizyjne: Milionerzy, Familiada. Musicie to zobaczyć!
Pan Maksymilian stanął przed szansą wygrania miliona złotych. Pytanie, na które musiał udzielić odpowiedzi, brzmiało:
Który ssak się nie spoci:
Gracz nie znał odpowiedzi na to pytanie, więc zdecydował się wziąć koło ratunkowe. Telefon do przyjaciela, Mikołaja, nie okazał się jednak pomocny. Pan Maksymilian zrezygnował z walki o milion złotych i wybrał gwarantowane pół miliona. Poprawną odpowiedzią okazał się być królik.
Kolejną uczestniczką programu była pani Joanna. Pytanie za tysiąc złotych nie sprawiło jej problemu.
Jakiego słońca zażywa ten, kto plażuje na Copacabanie?
Pani Joanna wybrała odpowiedź B, która okazała się właściwa. Problemem okazało się dla graczki drugie pytanie, warte dwa tysiące złotych.
Fatwa to oficjalna opinia wyjaśniająca kontrowersję teologiczną lub prawną:
Pani Joanna o pomoc przy tym pytaniu poprosiła publiczność. Mimo tego, że zgromadzeni na widowni ludzie sugerowali odpowiedź B, pani Joanna wybrała odpowiedź A. Ta okazała się błędna. Właściwą odpowiedzią była opcja B - w islamie.
Pani Joanna zakończyła grę i wygrała 1000 złotych.
JP