W poniedziałkowym odcinku programu "Milionerzy" o najwyższą nagrodę walczyło dwóch graczy, o tym samym imieniu. Jakie pytania sprawiły im trudności? Sprawdźcie sami!
ZOBACZ: Tego nie da się 'odzobaczyć', czyli wpadki telewizyjne, które zapamiętamy na długo
Pytanie za 40 tysięcy złotych sprawiło panu Mateuszowi niemały problem. Był zmuszony wykorzystać koło ratunkowe, "Pół na pół".
Serial "Ślepnąc od świateł" otwiera piosenka "Boskie Buenos", ponieważ główny bohater wybiera się:
Komputer odrzucił odpowiedzi A i C, a gracz wskazał poprawną odpowiedź jaką była A. Bohater z powieści Jakuba Żulczyka, na podstawie której powstał serial, wybierał się do Argentyny.
Pytanie za 75 tysięcy złotych brzmiało:
Które przykazanie rozpoczyna się spójnikiem wyłączającym?
Uczestnik bardzo szybko zdecydował się zaznaczyć odpowiedź A, chociaż miał do dyspozycji jeszcze dwa koła ratunkowe. Okazało się, że poprawna odpowiedź na to pytanie to D, czyli przykazanie dziesiąte. Spójnik wyłączający to: ani żadnej rzeczy, która jego jest.
Na tym pytaniu pan Mateusz zakończył grę i opuścił studio z czekiem na 40 tysięcy złotych.
Przy pytaniu za 5 tysięcy złotych uczestnik musiał wykorzystać dwa koła ratunkowe: "Pół na pół" i "Telefon do przyjaciela".
Propagandowy plakat z 1945 roku przedstawia nacierającego żołnierza LWP i człowieka z tabliczką z napisem "AK". Kto jest ten drugi?
Gracz zatelefonował do swojego taty, któremu nie udało się na czas podpowiedzieć synowi. Dlatego musiał wykorzystać kolejne koło ratunkowe, a komputer odrzucił odpowiedzi A i B. Panu Mateuszowi udało się wskazać poprawna odpowiedź, czyli D - zapluty karzeł reakcji.
Pytanie za 20 tysięcy złotych brzmiało:
Pozycję lordosis przyjmuje:
Zawodnik zaznaczył odpowiedź C, która okazała się błędna. Poprawna odpowiedź na to pytanie to B - kotka w rui. Lordosis to charakterystyczne wygięcie kręgosłupa wskazujące gotowość kotki do kopulacji.
Pan Mateusz zakończył grę i wygrał tysiąc złotych.
DK