Olga Kalicka bardzo szybko zareagowała na wieść o otwarciu salonów fryzjerskich. Od 26 kwietnia można było udać się na wizytę, a ona już dwa dni później pochwaliła się zmianą koloru włosów. Wygląda też na to, że lekko podcięła końcówki.
Olga Kalicka i wszystkie osoby, które z niecierpliwością oczekiwały na wizytę u fryzjera, odetchnęły z ulgą. W zeszłą środę minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział powolne odmrażanie gospodarki. W pierwszej kolejności w niektórych województwach przywrócono usługi fryzjerskie i kosmetyczne. Olga Kalicka zapisała się od razu i już dwa dni po poluzowaniu obostrzeń pochwaliła się zmianą koloru włosów.
Salony fryzjerskie otwarte. W samą porę na strzyżenie podczas pełni księżyca! Co za radość - napisała Kalicka na Instagramie.
Aktorka zdecydowała się odświeżyć kolor i nieco go przyciemnić. Dotychczas nosiła ciepły brąz, teraz jest nieco chłodniejszy. Wygląda też na to, że lekko podcięła końcówki. Fani w komentarzach nie kryli zachwytu.
Wow! Wow! Wow! Jak milion dolarów.
Bombowo wyglądasz.
Pięknie! Świetna stylówka, piękna Ty - czytamy.
Olga stopniowo przyciemnia swoje włosy. Jeszcze rok temu była jasną blondynką, jednak najwyraźniej obecnie eksperymentuje z kolorami. Korzystna zmiana?
Zobacz też: Olga Kalicka pozuje w obcisłym body i chwali się wysportowaną sylwetką. Internauci są zgodni: Ale figura!