• Link został skopiowany

Kucharski wytyka błąd Probierza i Zielińskiego. "Pokazywanie, że ktoś jest tutaj ważniejszy" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Polska przegrała 1:3 z Austrią. Ten mecz prawdopodobnie przekreślił nasze szanse na awans podczas tegorocznego Euro. Cezary Kucharski w rozmowie z nami przyznał, co było podstawowym błędem Michała Probierza oraz czego nie powinien był robić Piotr Zieliński.
Kucharski wytyka błąd Probierza i Zielińskiego. 'Pokazywanie, że ktoś jest tutaj ważniejszy' [PLOTEK EXCLUSIVE]
Kucharski o meczu Polska-Austria fot. Reuters/Agencja Gazeta; kapif

Stało się. Polska przegrała drugi mecz na Euro. Po dobrze zagranym meczu z Holandią apetyt na zwycięstwo był duży, mimo świadomości, że z drużyną Austrii niemałe problemy miała nawet typowana na faworytów Francja.

Zobacz wideo Horodyńska oceniła stylizacje Anny Lewandowskiej z Wenecji. Pojawił się "zgrzyt"

Cezary Kucharski: Zasłużenie przegraliśmy

Ale czy faktycznie byliśmy gorsi od rywali? Nasza reporterka Karolina Sobocińska zapytała o to Cezarego Kucharskiego - byłego już polskiego piłkarza, występującego na pozycji pomocnika i napastnika, reprezentanta Polski. Ekspert przyznał, że niestety, ale wygrana Austriaków była zasłużona. Pochwalił ich drużynę za brak błędów i lepszą organizację.

Wydaje mi się, że zasłużenie przegraliśmy. Ja przed meczem bardzo chwaliłem Austriaków, oni dobrze według mnie zagrali z Francuzami. Byli świetnie zorganizowani, dużo biegali. Było widać, że pierwsze mecze drużyn, zarówno Polski z Holandią, jak i Austrii z Francją, miały wpływ na dzisiejszy mecz. Obie drużyny nie były fizycznie dobrze dysponowane, więc ta intensywność nie była zbyt duża. Moim zdaniem słabo weszliśmy w ten mecz, zbyt bojaźliwie, wbrew atmosferze, która była budowana publicznie - że jesteśmy mocni. Początek był słaby, później wróciliśmy do gry i było nawet dobrze, natomiast błędy w defensywie przy szybkim rozegraniu Austriaków spowodowały, że przegraliśmy ten mecz. Austriacy pokazali, że są dobrze zorganizowaną drużyną, mocną i "przewidywalną", która nie robi dużo błędów. Nam się to zdarzyło

- powiedział Cezary Kucharski.

Taki błąd popełnił Michał Probierz

Jak się okazuje, największy błąd mógł popełnić selekcjoner polskiej reprezentacji Michał Probierz. Trener zrezygnował z Bartosza Salamona, w jego miejsce wstawiając Pawła Dawidowicza. Gwoździem do trumny jednak był fakt, że Polacy mniej biegali i zdaniem Kucharskiego, zawiódł również mental naszych zawodników. 

Nie wiem, czy dobrym pomysłem [ze strony selekcjonera - red.] była zmiana na środku obrony. Tutaj trener Probierz pokazał brak zaufania do Salamona. Wydawało mi się, że Dawidowicz dzisiaj popełniał błędy, "odkrywał" tę strefę środkową i dał się gubić. Nie wiem, czy to była dobra zmiana. Ten mecz był o wszystko, musieliśmy go wygrać, a przebiegliśmy mniej niż Austriacy, bodajże trzy kilometry mniej niż w meczu z Holandią. Nie było widać, żebyśmy chcieli "bardziej" niż Austriacy. Wprost przeciwnie - miałem wrażenie, że to Austriacy byli bardziej agresywni w tym meczu i bardziej chcieli wygrać ten mecz

- przyznał ekspert.

Podmiotowość w polskiej drużynie? Chodzi o Lewandowskiego

Były zawodnik Legii Warszawa zaznaczył jednak, że w meczu Polska-Austria świetnie zaprezentował się Piotr Zieliński, którego określił nawet "siłą napędową drużyny". Nie rozumiał jednak jednego zachowania ze strony 30-latka - oddania przez niego opaski kapitana, gdy na boisko wszedł Robert Lewandowski. Jego zdaniem, takie zachowanie pokazuje, kto jest ważniejszy w drużynie, a takiej sytuacji nie powinno być.

Dzisiaj podobał mi się Piotrek Zieliński. Był aktywny, oddał strzały, groźne strzały. Był siłą napędową tej drużyny. Jedyne co, to za bardzo nie rozumiałem tej sytuacji po wejściu Roberta Lewandowskiego na boisko. Dlaczego Piotrek Zieliński oddał opaskę kapitana drużyny Robertowi. Wydaje mi się, że tego się nie praktykuje w innych reprezentacjach, bo to jest trochę takie pokazywanie, że tutaj ktoś jest ważniejszy, niż drużyna. Ten gest mi się nie podobał. Uważam, że to nie było potrzebne. To buduje pewną podmiotowość w drużynie, której nie powinno być.

- mówił.

Zapytany o to, czy mamy jeszcze jakiekolwiek szanse na Euro 2024, odpowiedział krótko. "Z Francją mamy szanse jedynie w kategoriach cudu. Tylko w takim wypadku możemy rozpatrywać zwycięstwo z tą drużyną. Matematycznie nie mamy żadnych szans" - podsumował Kucharski. Zdjęcia z meczu znajdziecie w galerii na górze strony.

Więcej o: