Marcin Gortat od lat robi karierę sportową w USA. Właśnie dzięki temu w Polsce jest uważany niemalże za za żywą legendę. Koszykówka nie jest jednak jego jedynym zajęciem. W wolnym czasie sportowiec poświęca się też działalności charytatywnej. Pasją Gortata jest również motoryzacja. Jego ostatniej "zabawki" pozazdrości mu niejeden fan czterech kółek.
Ostatnio koszykarz został przyłapany w Warszawie, kiedy to wysiadał z zielonego Porsche Panamera. Cena za auto waha się do 700 tysięcy złotych w wersji podstawowej, do miliona w opcji z dodatkami. Model, którym porusza się Gortat jest napędzany benzynowym 4-litrowym silnikiem V8 biturbo.
Odkąd Gortat nie gra w żadnym klubie, coraz częściej bywa w Polsce. Myślicie, że uda mu się znaleźć w ojczyźnie tą jedyną? Zgodzicie się chyba z nami, że spacerując po mieście, ciężko będzie nie zwrócić uwagi na krzykliwy kolor auta. A nuż, zainteresuje się nim jakaś fanka sportowca. ;)
MŁ