Wciąż nie milkną echa głośnego rozstania Piotra Żyły i jego żony, Justyny Żyły. Najpierw była już partnerka sportowca dodała bardzo emocjonalne wpis na Instagramie, informując, że mąż ją porzucił. Do tych rewelacji odniósł się w końcu główny zainteresowany, sugerując, że informacje podane przez Justynę Żyłę nie są prawdziwe.
Piotr Żyła opublikował na swoim Instagramie zdjęcie spod skoczni w Lahti, ale to podpis do niego zwraca największą uwagę. Sportowiec zasugerował w nim, że wychodzi na prostą. Jego wpis brzmi optymistycznie, ale nie wiadomo do końca, co Żyła miał na myśli, pisząc "w dobrym kierunku".
No i elegancko. Pomalutku znowu w dobrym kierunku (...) - widniał podpis obok fotografii.
Z najnowszego magazynu "Flesz" możemy się dowiedzieć, że para tak naprawdę przestała się dogadywać już w zeszłym roku, a w czerwcu skoczek miał się wyprowadzić z domu rodzinnego.
Justyna liczyła, że między nimi jeszcze się ułoży, i utrzymywała fikcję na zewnątrz, aby Piotrek mógł w spokoju trenować przed igrzyskami - zdradziła magazynowi znajoma rodziny.
Piotr Żyła i Justyna Żyła są małżeństwem od 12 lat, mają dwoje dzieci: córkę Karolinę i syna Jakuba. Co będzie dalej z ich związkiem? Kobieta ponoć wierzy jeszcze, że wszystko się jakoś ułoży.
Ona czeka na to, co postanowi Piotr - powiedziała znajoma rodziny.
AG