Od roku w mediach krążą wieści, że Alicja Bachleda-Curuś i Marcin Gortat są parą. Oni jak na razie konsekwentnie bronią swojej prywatności i nie potwierdzają, ale też nie zaprzeczają, że są w związku. Według "Super Expressu", ich relacja prawdopodobnie staje się coraz poważniejsza. Wskazywać ma na to pierścionek "zaręczynowy" na ręku Bachledy-Curuś.
Oboje kilka dni temu wzięli udział w Nocy Dziedzictwa Polskiego w Waszyngtonie. Aktorka miała wtedy na dłoni dwa pierścionki, a jeden z nich rzekomo jest zaręczynowy. Łatwo można sprawdzić, że to bzdura. Po pierwsze, żaden z nich nie znajduje się na palcu serdecznym, czyli tym, na którym powinno nosić się tego typu biżuterię. Po drugie - pierścionek ten pochodzi z zeszłorocznej kolekcji marki W. Kruk zaprojektowanej przez Bachledę-Curuś.
Prędko raczej do mediów nie przedostanie się oficjalna informacja o związku tej pary. Jak na razie, jakiekolwiek zdjęcia, na których wspólnie się pojawiają, skutecznie podkręcają plotki.
MT