We wtorek rano, 6 maja 2025 roku, król Karol III i królowa Camilla osobiście odsłonili swoje oficjalne portrety koronacyjne podczas uroczystości w londyńskiej National Gallery. Wydarzenie to zbiegło się z drugą rocznicą koronacji monarchy, która miała miejsce 6 maja 2023 roku w Opactwie Westminsterskim.
Obrazy autorstwa znanych malarzy powstały na specjalne zamówienie pary królewskiej i dołączają do wielowiekowej tradycji brytyjskich portretów koronacyjnych. Dzieła wykonane przez uznanych artystów będzie można oglądać w centralnej sali National Gallery do 5 czerwca, po czym zostaną przeniesione do Sali Tronowej w Pałacu Buckingham. Portret króla, autorstwa współpracującego z nim od lat Petera Kuhfelda, przedstawia monarchę w uroczystym mundurze marynarki wojennej, w otoczeniu symboli władzy, z koroną państwową umieszczoną na stole. Tło stanowi wnętrze reprezentacyjnej Sali Tronowej w Pałacu św. Jakuba, co nadaje obrazowi majestatyczny charakter. W przeciwieństwie do tego dzieła portret królowej, namalowany przez Paula S. Benneya, jest zdecydowanie bardziej stonowany. Ukazuje Camillę w eleganckiej sukni, jednak całość osadzona jest na neutralnym tle. Nie da się ukryć, że pomiędzy malowidłami widać wyraźny kontrast, najpewniej wynikający z zaangażowania do współpracy dwóch różnych artystów. Król i królowa wyglądają niczym ogień i woda.
Peter Kuhfeld, autor portretu króla Karola III, był wcześniej angażowany przez monarchę - jeszcze jako księcia Walii - do tworzenia portretów książąt Williama i Harry’ego jako dzieci, a także towarzyszył mu w licznych zagranicznych podróżach. Drugi z artystów, Paul S. Benney, odpowiedzialny za obraz królowej, ma wieloletnie doświadczenie artystyczne. Jego dzieła można oglądać w prestiżowych galeriach m.in. w Londynie i Nowym Jorku. "Moimi zasadniczymi założeniami w tym zamówieniu było z jednej strony oddanie hołdu podniosłej i historycznej ikonografii koronacyjnej, z całą symboliką monarchii, a z drugiej - ukazanie człowieczeństwa i empatii tak niezwykłej osoby, podejmującej się niezwykłej roli" - stwierdził artysta, cytowany na stronie Pałacu Buckingham.