Daniel Olbrychski obrzucony inwektywami w tramwaju. Był w szoku

Posłuchaj artykułu (ładuję...)
Trudno wyobrazić sobie dziś "Potop" bez udziału Daniela Olbrychskiego. Kiedy ogłoszono, że to właśnie jego wybrano do roli Kmicica, cała Polska była oburzona tą decyzją. Aktor mierzył się z wieloma nieprzyjemnymi sytuacjami. Był nawet gotowy zrezygnować z roli.

Czas świąt to moment, kiedy w telewizji pokazywane są kultowe polskie produkcje takie jak m.in. "Znachor" czy "Ogniem i mieczem". Wśród nich nie może zabraknąć także "Potopu" w reżyserii Jerzego Hoffmana. Chociaż dziś trudno wyobrazić sobie tę produkcję bez udziału Daniela Olbrychskiego, to jak się okazuje, aktor był gotowy zrezygnować z roli.

Zobacz wideo Daniel Olbrychski jako hrabia Leszek? Przypadek filmowy wiele zmienił

Widzowie byli oburzeni, że Jerzy Hoffman w roli Kmicica chce obsadzić Daniela Olbrychskiego

Kiedy w kraju ogłoszono, że w rolę Andrzeja Kmicica ma wcielić się Daniel Olbrychski, który w "Panu Wołodyjowskim" grał nikczemnego Azję Tuhajbejowicza, podniesiono alarm. Jak wspominał Jerzy Hoffman, reżyser był zasypywany lawiną listów zniesmaczonych widzów z apelem, aby do tego nie doszło. Olbrychski, którego na ulicy zaczęto traktować jak intruza, wspominał w rozmowie z jednym z portali o oburzającym incydencie, jaki spotkał go w tramwaju.

"Nie będziemy jechać z tym skur*******m, ch***m, co to chce grać Jędrka Kmicia" – usłyszałem. I, szczerze mówiąc, chciałem zrezygnować z tej roli. Ale nie zdążyłem powiedzieć o tym Hoffmanowi

- wyznał w rozmowie z Plejadą.

ZOBACZ TEŻ: Świąteczne zdjęcie Rozenek. Wszystkie oczy na Tadeusza. Już się tłumaczy

Kirk Douglas przekonał Olbrychskiego do zmiany zdania. To była jedna z najważniejszych decyzji w jego karierze

Olbrychski był już gotowy zrezygnować z roli, ale do zmiany zdania przekonał go Kirk Douglas, który zapraszał wtedy aktora do udziału w filmie o piratach, gdzie mieli zagrać u swojego boku. Kiedy aktor w powiedział, że negatywne podejście ludzi zniechęca go do podjęcia tego wyzwania, to Douglas zupełnie zmienił jego postrzeganie tej sytuacji.

Na co on odparł: "Daniel, mogę ci tylko pozazdrościć. To niebywałe, że zawód aktora w twoim kraju wzbudza tak duże emocje. O mnie czasem napiszą, że świetnie zagrałem, a czasem, że fatalnie. Ale nigdy cała Ameryka nie mówiła o mojej roli jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć. Zagraj w tym filmie i rzuć publiczność na kolana"

- wspominał Olbrychski w rozmowie z Plejadą. Jak się okazuje, warto było zmienić zdanie i podjąć wyzwanie wbrew krytyce publiczności. Aktor nie tylko stworzył jedną z najbardziej kultowych postaci w historii kina, ale za tę rolę dostał także nagrodę dla najlepszego aktora Festiwalu Filmowego w Gdańsku. Co o tym sądzicie, czy widzielibyście kogoś innego w roli Andrzeja Kmicica?

ZOBACZ TEŻ: Kinomani nie widzieli jej w roli Oleńki, ale Małgorzatę Braunek to zmotywowało. Gdy zakończyła karierę, plotkowano, że trafiła do sekty

Więcej o:

Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj Plotek.pl naGOOGLE NEWS