Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka od wielu lat tworzą szczęśliwe małżeństwo. Para doczekała się dwójki dzieci: córki Antoniny i syna Jędrzeja. Zakochani od czasu do czasu pokazują codzienność w mediach społecznościowych. Prezenterka i muzyk wielokrotnie udowadniali, że mają do siebie duży dystans. Tuż przed świętami postanowili wrzucić do sieci pewne nagranie. Padły na nim zaskakujące słowa.
Paulina Krupińska aktywnie działa w mediach społecznościowych. Na profilu na Instagramie zebrała prawie pół miliona fanów. Internauci z zaangażowaniem śledzą jej każdy ruch. W okresie świątecznym nie obyło się bez nagrania z kolędą. Krupińska wraz z Sebastianem Karpielem-Bułecką postanowiła nagrać wideo, na którym wspólnie śpiewają. Na początku wszystko szło gładko. W pewnym momencie lider zespołu Zakopower postanowił przerwać. Zrobił to po to, aby skomentować umiejętności wokalne ukochanej. - Fałszujesz - skwitował bez wahania. Później dalej w to brnął. - Znowu sfałszowałaś - powiedział. Gdy Paulina Krupińska zaproponowała inny repertuar, po raz kolejny pozwolił sobie na komentarz. - Tylko nie fałszuj - podsumował.
PRZECZYTAJ TEŻ: Krupińska w obłędnej sukni, ale pod zdjęciem wybiło szambo. Poszło o pieniądze
Tuż po publikacji nagrania fani rzucili się do komentowania. Internauci stanęli w obronie Pauliny Krupińskiej i docenili jej umiejętności wokalne. "Pięknie pani Paulinko, mąż się nie zna" - napisała jedna z użytkowniczek Instagrama. Doczekała się odpowiedzi. "Może się nie zna, ale słyszy. Dotychczas żyłam z myślą, że pięknie śpiewam" - odparła Krupińska. "Koło pana Sebastiana strach śpiewać, moim zdaniem pani Paulina bardzo ładnie śpiewa", "Mnie się bardzo podobało", "Było pięknie, fałszować też trzeba umieć" - podkreślali pozostali komentujący. Wygląda na to, że śpiew Krupińskiej przypadł fanom do gustu. ZOBACZ TEŻ: Krupińska i Żebrowska świętują sukces Zborowskiej. Marina przyleciała aż z Hiszpanii