Ostatnia dekada XX wieku uchodzi za niezwykle barwną i obfitującą w niezapomniane hity. Polska muzyka lat 90. przyniosła rodzimej scenie prawdziwe gwiazdy, które stały się obiektem westchnień niejednego nastolatka. Wysokie miejsca w rankingu zajmowali artyści tacy jak Kasia Kowalska i Piasek. Ich przyjaźń jednak doprowadziła do rozłamu wśród fanów. Zawinił jeden plakat.
Jedną z form rozrywek w latach 90. było zbieranie plakatów z ulubionymi gwiazdami sceny. Na polskich listach przebojów królowali wówczas m.in. Kasia Kowalska i Andrzej Piaseczny, których plakaty wkrótce zaczęły zdobić ściany nastolatków. Co ciekawe, na jednym z nich znaleźli się razem. Po latach swoim fanom przypomniał o tym Piasek. W 2021 roku, podczas festiwalu Sopot Top of the Top, piosenkarz opublikował w sieci aktualne zdjęcie u boku Kowalskiej. "Znajdź różnicę" - podpisał fotografię, dołączając skan słynnego plakatu z Popcornu sprzed lat. Jak myślicie, zmienili się? Zdjęcia znajdziesz w naszej galerii.
W jednym z wywiadów, do sprawy z plakatem wróciła także Kowalska. Okazuje się, że nie wiąże z nim jedynie pozytywnych wspomnień. Wokalistka zdradziła "mroczne" kulisy wydarzenia. "Z Piaskiem zrobiliśmy taki plakat, bo się przyjaźniliśmy. Pamiętam, że jego fanki myślały wówczas, że skoro razem zapozowaliśmy, to się z nim prowadzam na prawo i lewo" - wyznała po latach w rozmowie z Eska Rock. Okazało się, że część ówczesnych fanów Kowalskiej miała się od niej odwrócić. "Darły te plakaty i mówiły, że mnie nienawidzą. Straciłam bardzo duży elektorat przez ten plakat" - wspomniała z uśmiechem w Eska Rock.
PRZECZYTAJ TEŻ: Od nauczycieli usłyszała, że ma brudną skórę i się nie domyła. Traumatyczne dzieciństwo zaprowadziło ją na szczyt
Plakat z Piaskiem rzecz jasna nie był jedynym, na których pojawiła się Kowalska. Fani piosenkarki do dziś w swoich zasobach mają gadżety związane z idolką. "Trzymam ten plakat starannie owinięty koszulką i wpięty do segregatora", "Wielki, trzyczęściowy plakat z Popcornu z Kasią i Piaskiem wisiał na drzwiach", "U mnie nad biurkiem wisiał plakat z płyty 'Antidotum'" - wspominają wierni słuchacze.