15. edycja "Tańca z gwiazdami" dobiegła końca. Kryształową Kulę zwyciężyła Vanessa Aleksander. Finał obfitował w zaskakujące sytuacje. Doszło do historycznej chwili. Doda, która przez lata była skonfliktowana z Edytą Górniak, publicznie się z nią przytuliła. Rabczewska tym razem nie zaśpiewała na scenie, ale wspierała koleżankę po fachu. Podczas jej występu Doda pokazywała kciuk uniesiony do góry w stronę kamery. Przed finałem sporo mówiło się o rzekomym romansie Macieja Zakościelnego, który w programie wziął udział już jako singiel. Jakiś czas temu potwierdził, że jego związek z Pauliną Wyką dobiegł końca. Para nigdy nie zdecydowała się na ślub, ale doczekali się dwóch synów. Teraz współdzielą opiekę nad nimi. Z uwagi na to, że aktor sporo czasu spędzał z Sarą Janicką, zaczęto ich łączyć. Zakościelny podczas finałowego odcinka publicznie przemówił ze sceny i rozwiał wszelkie wątpliwości.
Maciej Zakościelny i Sara Janicka swoimi zmysłowymi choreografiami rozbudzali emocje wśród fanów "Tańca z gwiazdami". Nie można było nie zauważyć łączącej ich na parkiecie chemii. Plotki podsycił sam juror tanecznego show. - Nie wiem, w jakich Maciej relacjach osobistych jest do tej pory i czy tam może mu to coś zmienić, ale niewątpliwie widać, że czują się bardzo dobrze. Oj widać, widać… To wszystko widać, każdy to widzi, to co będziemy ukrywać - mówił Tomasz Wygoda w rozmowie z Kozaczkiem. Internauci zaczęli spekulować o relacjach tej dwójki zauważając, że Zakościelny jest singlem.
Aktor chciał rozwiać plotki i po ogłoszeniu zwyciężczyni show chwycił za mikrofon. W przemówieniu nawiązał do Edwarda Miszczaka i ujawnił, że już lata temu dostał propozycję udziału w programie - jeszcze gdy show emitowała konkurencyjna stacja. Skierował kilka ciepłych słów w stronę Sary Janickiej i podziękował jej za tę przygodę. Głośno powiedział również o jej sytuacji prywatnej i przypomniał, że tancerka ma męża.
Chciałem podziękować mężowi Sary, że mi ją wypożyczył na ten czas
- wyznał aktor. W sierpniu zeszłego roku Janicka stanęła na ślubnym kobiercu z Mikołajem Danielewiczem, który życie zawodowe związał również z tańcem, a także z karate. Bardzo często pojawiał się na widowni
Tańca z gwiazdami", wspierając żonę i jej programowego partnera.
Uczestnicy przed ogłoszeniem werdyktu zaprezentowali umiejętności taneczne w stylu freestyle. Występ Macieja Zakościelnego i Sary Janickiej do tego stopnia zachwycił jurorów, że ci wstali i głośno bili brawa. Nie tylko im udzieliło się wzruszenie. Łzy ocierała nawet Doda, która siedziała na widowni obok Edwarda Miszczaka. - Macieju, myślę, że ty przekonałeś się na własnej skórze, że taniec jest jak tworzenie rzeźby. Możemy tworzyć ją przez dwie, trzy minuty. Całe szczęście, że możemy rejestrować to w telewizji. Będziesz mieć pamiątkę na całe życie - mówił poruszony Rafał Maserak.