Zanim Anna Lewandowska stała się jedną z najpopularniejszych celebrytek w Polsce, reprezentowała Polskę w zawodach karate i miała przed sobą obiecującą sportową karierę. Dziś żona Roberta Lewandowskiego rozwija się na wielu polach i prowadzi rozliczne biznesy. Polka została ostatnio nagrodzona w Hiszpanii, gdzie staje się coraz bardziej popularna. Doceniono jej przedsiębiorczość. Ostatnio o Lewej rozpisywał się zagraniczny portal z zupełnie innego rejonu świata. W artykule na temat Roberta Lewandowskiego wspomniano o ogromnym wkładzie żony sportowca w jego sukces. Wspomniano także o sportowych początkach Lewej.
Nie od dziś wiadomo, że Anna Lewandowska także stoi za sukcesem swojego męża, bo to właśnie ona układa mu dietę. Robert Lewandowski wielokrotnie wspominał w wywiadach, że odkąd jego partnerka przejęła nad tym pieczę, czuje się lepiej niż kiedykolwiek, co przedkłada się także na sukcesy na boisku. Wyniki Lewego mówią same za siebie, bo w 18. meczach w ostatnich rozgrywkach strzelił aż 19. bramek. Wkład Anny Lewandowskiej w rozwój kariery męża niespodziewanie docenił także jeden z zagranicznych portali. W dubajskim serwisie Kooora przeanalizowano ostatnio karierę sportowca. W tekście wspomniano także o zasługach jego żony. Twórca artykułu rozpływał się nad licznymi sukcesami Lewej. Nazwano ją "doświadczoną karateczką". "Przestrzeganie dobrej diety polski gwiazdor przypisuje swojej żonie Annie, która jest doświadczoną karateczką i zdobyła brązowy medal podczas mistrzostw świata" - czytamy.
Anna specjalizowała się także w naukach o żywieniu i napisała kilka książek o diecie, z których jedną poświęciła specjalnie swojemu mężowi
- podkreślono w artykule.
Anna Lewandowska ostatnio doznała kontuzji. Trenerka ma zerwane wiązadła w lewym nadgarstku, pękniętą chrząstkę i dużą torbiel. Problem z nadgarstkiem pojawił się już kilka miesięcy temu. - Trzy miesiące, albo już nawet cztery miesiące temu miałam taką mini kontuzję i niestety się odezwała. Trzeba teraz zrobić przerwę - relacjonowała na InstaStories. Celebrytka już niedługo będzie musiała poddać się operacji. Jak na razie nie zwalnia jednak z treningami. - Pomimo kontuzji nadgarstka staram się nie opuszczać z treningami, ale bez obciążania ręki. Dzisiaj cardio i trening siłowy. W najbliższych tygodniach skupienie na dolnych partiach ciała - poinformowała na Instagramie. Więcej przeczytasz tutaj: Czekająca na operację Lewandowska przemówiła. Zdradziła, jak będą wyglądały jej następne tygodnie