Sandra Kubicka i Alek Baron już wkrótce zostaną rodzicami. Modelka i muzyk jakiś czas temu przekazali mediom radosne wieści. Zdradzili, że niedługo na świat przyjdzie ich syn. Para aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie relacjonuje przebieg ciąży. Kubicka rzadko kiedy mówi o szczegółach swojego życia prywatnego. Bez wahania wyznacza granice, gdy fani pytają o intymne szczegóły dotyczące dziecka. Ostatnio jednak podjęła ważny temat. Zdradziła, czego najbardziej się obawia.
Sandra Kubicka w ostatnim czasie zabrała głos na temat ciąży. Skupiła się na kwestii porodu. Okazało się, że na ten moment modelka jest zmuszona do porodu przez cesarskie cięcie. Wyznała, że wynika to z powodów zdrowotnych, takich jak problemy z miednicą czy łożysko przodujące. Podkreśliła, że ma wiele wątpliwości. Kubicka dodała, że są one związane z "rozerwaniem" czy "pęknięciem" podczas naturalnego porodu.
Ja mogę policzyć na jednej ręce, ile koleżanek, które magicznie się nie rozerwały i nie trzeba było ich rozcinać, a reszta... wszystkie pękły (...) i to jest to, czego boje się najbardziej (...) to że pęknę (...) coś mi głowa zaczyna świrować
- mówiła Sandra Kubicka na InstaStories. Przyznała, że wiadomości od fanek wcale nie poprawiły jej humoru. - Pojawiły się wiadomości, które mnie przeraziły (...) ja nie jestem z tych, co mówią: musisz cierpieć, niania ble( ...) po to jest wybór, aby móc wybrać (...) Padały wiadomości, że tylko naturalnie i tylko bez znieczulenia (...) Na razie to ja jestem cesarka i koniec - podkreśliła modelka. Po więcej zdjęć Sandry Kubickiej zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Sandra Kubicka niedawno wybrała się w podróż na Filipiny. Celebrytka wraz z ukochanym Alkiem Baronem chwaliła się wyjazdem w mediach społecznościowych. Pokazała, jak spędziła kilka dni w innym kraju. Jej relacje nie każdemu przypadły do gustu. Część internautów była zdania, że Kubicka nie powinna wyjeżdżać, będąc w ciąży. Dopytywała ją o bezpieczeństwo dziecka. Wkurzona zabrała głos. "Po pierwsze: nie wydaje mi się, że pytałam was o zdanie. Po drugie: bardziej mi i mojemu dziecku szkodzicie wy, rozpisując się, co mu się może wydarzyć niż te wakacje. Nic mnie nie zestresowało podczas tych wakacji oprócz waszych komentarzy" - napisała zirytowana na Instagramie. ZOBACZ TEŻ: Sandra Kubicka widziała syna w 3D. Wylicza podobieństwa. "Mamy silne geny w rodzinie"