Na 1 marca 2024 roku przypada 108 rocznica urodzin Krystyny Feldman. Aktorka to dwukrotna laureatka Orła za swoje kreacje w filmach "Mój Nikifor" i "To ja, złodziej". Kilka lat przed śmiercią została napadnięta przez trójkę nastolatków. Oprawcy chwalili się później kolegom, że "załatwili babkę Kiepską". A ona im wybaczyła. Polacy pokochali Krystynę Feldman w roli Rozalii Kiepskiej w popularnym sitcomie "Świat według Kiepskich".
Krystyna Feldman przyszła na świat 1 marca 1916 roku we Lwowie, w bardzo artystycznej rodzinie. Jej matka była mezzosopranistką i aktorką teatralną. Ojciec z kolei był uznawany za jednego z najbardziej wybitnych aktorów dramatycznych początku XX wieku. We Lwowie był rozpoznawany i szanowany. Niestety zmarł w 1919 roku, gdy jego córka miała zaledwie trzy lata. Rodzina osiedliła się później w Krakowie. Matka i ojczym Krystyny Feldman oczekiwali, że ta skończy Szkołę Handlową w Krakowie. Ona chciała jednak iść w ślady ojca i spróbować swoich sił w aktorstwie. Ostatecznie postawiła na swoim i w 1937 roku ukończyła Państwowy Instytut Sztuki Teatralnej w Warszawie.
W czasie II wojny światowej Krystyna Feldman była łączniczką Armii Krajowej. Zajmowała się dostarczaniem meldunków, ale zdarzało jej się przekazywać także broń. Tuż po zakończeniu wojny w życiu młodej aktorki pojawiła się miłość. Feldman zakochała się w reżyserze teatralnym Stanisławie Brylińskim. Rzecz w tym, że mężczyzna był od niej o 26 lat starszy i w dodatku miał żonę. W jednym z wywiadów aktorka przekonywała jednak, że Bryliński był żonaty jedynie na papierze. "Ten związek już znacznie wcześniej się rozpadł. W tym czasie, kiedy się poznaliśmy, Stanisław był już z inną kobietą. Od kiedy mnie zobaczył, latał za mną. A ja na początku bardzo go nie lubiłam. Jednak dużo rozmawialiśmy i w końcu mnie do siebie przekonał" - wyznała Krystyna Feldman. Matka aktorki była przeciwna temu związkowi i namawiała ją, żeby znalazła kogoś innego. Ta jednak nie chciała jej słuchać i zamieszkała z ukochanym. "Zamieszkaliśmy razem, żyliśmy na kocią łapę, bo on ciągle nie miał rozwodu" - wspominała. Stanisław Bryliński w 1953 roku zachorował na zapalenie opon mózgowych. Wkrótce potem zmarł.
W 1953 roku Krystyna Feldman zadebiutowała na ekranie kinowym w filmie Jerzego Kawalerowicza "Celuloza". Przez lata zagrała mnóstwo ról w filmach kinowych i telewizyjnych. Zazwyczaj były to jednak role epizodyczne. Popularność przyszła później. Aktorka miała 83 lata, gdy wcieliła się w postać Rozalii Kiepskiej w serialu "Świat według Kiepskich". Widzowie byli zachwyceni. Krytycy pisali, że to kreacja z dużą dozą szyderstwa i żartu. W marcu 2004 roku Feldman zaczęła zdjęcia do filmu Krzysztofa Krauzego "Mój Nikifor". To była jej pierwsza główna rola.
Miesiąc po rozpoczęciu zdjęć Krystyna Feldman została napadnięta w Jeleniej Górze. Aktorka pojechała tam do siostry na święta wielkanocne. Gdy kobiety stały na przystanku autobusowym, podbiegła do nich trójka chuliganów. Jeden z nich pchnął aktorkę w plecy, a gdy upadła, wyrwał jej torebkę. Zrabowano portmonetkę, w której było ponad 1200 złotych, różaniec i papierosy. Oprawcy później mieli chwalić się kolegom, że "załatwili babkę Kiepską". Feldman została zabrana do szpitala w Jeleniej Górze. Miała złamaną kość udową i groził jej wózek inwalidzki. Ostatecznie przeszła operację wszczepienia endoprotezy. Sprawcy napadu w maju 2004 roku zostali ujęci przez policję. Przyznali się do winy, a sąd rodzinny nakazał im napisanie listów do poszkodowanej aktorki. "Napisali wszyscy. Piętnastolatek wspomniał, że rodzice nie zarabiają za dużo. A jako dolę z napadu obiecano mu, że kupi sobie buty i telefon komórkowy w hipermarkecie" - mówiła Krystyna Feldman podczas rozprawy w Sądzie Rejonowym w Jeleniej Górze. Aktorka wybaczyła oprawcom. Wyznała, że to jej obowiązek jako chrześcijanki. Feldman była osobą głęboko wierzącą i praktykującą.
Krystyna Feldman długie lata paliła papierosy. Później dowiedziała się, że zachorowała na raka płuc. Nie chciała jednak poddać się chemioterapii. Zażyczyła sobie, żeby pochować ją w kostiumie z monodramu "I to mi zostało". Zmarła w swoim mieszkaniu w Poznaniu 24 stycznia 2007 roku. Jej koledzy z pracy byli zaniepokojeni, gdy bez uprzedzenia nie pojawiła się w teatrze. Pojechali do mieszkania Krystyny Feldman w asyście policji. Po wyważeniu drzwi odnaleziono aktorkę, która była już martwa. Pochowano ją na Cmentarzu Miłostowskim w Poznaniu.