Michał Piela ma na koncie niejedną ciekawą rolę, jednak ogólnopolską popularność przyniosła mu kreacja poczciwego, nieco gapowatego policjanta, Mieczysława Nocula z serialu "Ojciec Mateusz". Postać była obecna w produkcji od pierwszych odcinków, co oznacza, że aktor spędził na planie opowieści o księdzu rozwiązującym kryminalne zagadki Sandomierza 14 lat.
44-latek od zawsze był postawnym mężczyzną. Dość powiedzieć, że mierzy 196 cm wzrostu. Do tego doszła jednak duża nadwaga. Do zmiany sylwetki zdopingowały go kwestie zdrowotne. Proste badanie wykazało, że artysta cierpi na cukrzycę i nie tylko powinien, ale wręcz musi zwracać baczną uwagę na to, co je.
Zdjęcia Michała Pieli znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
Pojawiły się u mnie zasłabnięcia, częste drzemki w ciągu dnia, nie mogłem skupić się i miałem wzmożone pragnienie. Zbadałem sobie poziom cukru we krwi i okazało się, że mam cukrzycę typu 2 – ujawnił w rozmowie z portalem Moja Cukrzyca.
Zamiast na odchudzające diety, postawił na zdrowy rozsądek. Dostosował się też do wytycznych, jakie otrzymują diabetycy.
Zwracam uwagę na to co jem, co piję. Unikam napojów gazowanych, zazwyczaj nie piję soków, a jeśli to naturalne, wyciskane - kontynuował.
Od pewnego czasu pragnienie gasi głównie wodą i przestał słodzić. Trzyma się też z daleka od kuchni. Obecnie tam króluje jego żona, która gotuje zdecydowanie mniej tłusto:
Gotowanie zostawiłem małżonce, bo jestem smakoszem kuchni śląskiej, a ta jest dość kaloryczna. Moja żona świetnie sobie poradziła, przystosowała się do mnie, co na pewno bardzo mi pomogło w samodyscyplinie - powiedział w wywiadzie dla czasopisma "Świat i Ludzie".
Zmiana nawyków na zdrowsze sprawiła, że aktor zrzucił aż 30 kilogramów.
Gratulujemy - i przemiany, i wytrwałości.
Zdjęcia Michała Pieli znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.