Zofia Zborowska słynie z otwartości i szczerości. Gdy inne celebrytki pilnują, by na profile w mediach społecznościowych trafiały wyłącznie ich przefiltrowane zdjęcia, ona nie zawraca sobie głowy takimi sprawami. Nie widzi problemu w tym, by wyjść na ulicę i dać się sfotografować z twarzą nietkniętą makijażem. Nie zakłamuje też rzeczywistości i nie lukruje macierzyństwa. Jej fani po raz kolejny mogli się o tym przekonać, gdy aktorka zorganizowała sesję pytań i odpowiedzi na swoim instagramowym koncie.
Jeden z fanów 35-latki chciał wiedzieć, czy relacja (oraz namiętność) Zofii i jej męża, Andrzeja Wrony ucierpiała po narodzinach dziecka. Celebrytka potwierdziła, że tak się stało:
No jasne. Narodziny dziecka to taki rozpierdziel po każdym względem, że serio chyba nie da się na to przygotować. Ale (podobno) to normalne. Ważne, żeby o to walczyć i się nie poddawać. Dlatego my np. chodzimy na randeczki z nocowaniem - ujawniła.
Zdjęcia Zofii Zborowskiej znajdziecie w galerii w górnej części artykułu
O tym, że para rzeczywiście raz po raz urządza sobie wychodne, Zborowska również donosi swoim obserwatorom. "Power couple" udowodniła, że dobrze bawi się też w nieco większym gronie - swego czasu Zofia i Andrzej zaprosili do współpracy rodziców aktorki i pochwalili się kreatywnym nagraniem, które zmontowali dla Nadziejki z okazji jej pierwszych urodzin. Poprzebierani za postacie z kreskówki "Król lew" dali popis wokalnych umiejętności.
Podoba wam się wyluzowane podejście do życia, jakie prezentuje Zofia?
Zdjęcia Zofii Zborowskiej znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.
Komentarze (3)
Zofia Zborowska o gasnącej namiętności w związku po narodzinach dziecka. Tak sobie radzi