• Link został skopiowany

Marcin Hakiel przejął opiekę nad dziećmi. "Widać, że dzieci są teraz dla niego najważniejsze"

Rozwód Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela staje się faktem. Sprawa rozwodowa jest w toku, lecz prezenterka i tancerz w niektórych kwestiach nie zamierzają czekać na orzeczenia sądu. Małżonkowie podzielili się już opieką nad dwójką swoich dzieci. Obecnie Adasiem i Helenką zajmuje się tata.
Marcin Hakiel z dziećmi
Instagram @marcinhakiel

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń ze świata znajdziesz pod adresem Gazeta.pl.

Nie milkną echa rozstania, o którym poinformowali w marcu Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel. Pomimo niedowierzania ze strony zarówno znajomych pary, jak i opinii publicznej, koniec trwającego 14 lat małżeństwa wydaje się już przesądzony. Na jaw zaczynają wychodzić kolejne fakty, dotyczące zarówno sprawy rozwodowej, jak i ustaleń pomiędzy aktorką i tancerzem. Okazuje się, że kwestia opieki nad dwójką dzieci jest już uzgodniona.

Zobacz wideo Marcin Hakiel pokazał swój trening

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel dzielą opiekę nad dziećmi. Obecnie zajmuje się nimi tancerz

Na przekór emocjom, jakie informacja o rozstaniu pary wzbudziła w mediach, Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel sprawnie dogadali się, co do podziału dość sporego majątku. Jak twierdzi informator "Super Expressu", ze względu na dobro dzieci obie strony za wszelką cenę chcą uniknąć sądowej batalii, wobec czego tancerz miał iść na wszelkie ustępstwa żony:

Ze względu na dobro dzieci nie zamierzają walczyć w sądzie. Marcin nie chce orzekania o winie. Zgodził się na wszystkie warunki Kasi. Najważniejszy jest dla niego spokój dzieci.

Co więcej, para ponoć dogadała się także w kwestii opieki nad dwójką pociech, Adamem i Helenką. Ustalili, że tydzień dzieci będą spędzać z mamą, kolejny zaś z tatą. Małżonkowie mieszkają tuż obok siebie, więc opieka naprzemienna wydaje się idealnym rozwiązaniem. 

Magazyn donosi, że obecnie trwa tydzień tancerza, w związku z czym Marcin Hakiel aktywnie spędza czas z córką i synem:

Troskliwy tata w poniedziałek z samego rana zawiózł pociechy do szkoły. Po lekcjach odebrał je i zabrał do domu, gdzie spędzili zaledwie godzinę. Tancerz, który sam jest bardzo energiczny, postanowił zadbać o rozrywkę i ruch dzieci. Wybrali się więc do pobliskiego parku. Marcin z Helenką śmigali na hulajnogach. Dziewczynka miała dużo frajdy z zabaw z tatą, bo z jej twarzy nie schodził uśmiech. Hakiel ściskał ją, a nawet nosił na rękach.
 

Wygląda na to, że parze udaje się zachować klasę i potrafią dogadać się pomimo napiętej sytuacji.

Więcej o: