Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zbliża się premiera nowej książki Karoliny Korwin Piotrowskiej. Książka o wymownym tytule "Wszyscy wiedzieli" pojawi się na półkach sklepowych 23 lutego. Będzie opowiadać o problemie mobbingu i molestowania w branży filmowej i teatralnej. Monika Janowska nie kryła oburzenie tym, że to właśnie Korwin Piotrowska podjęła ten temat. Wcześniej swoje zastrzeżenie zgłaszała również Katarzyna Dowbor. Teraz pisarka postanowiła dosadnie odpowiedzieć na stawiane jej zarzuty.
Książka jeszcze się nie ukazała, a już jest wokół niej masa kontrowersji. Niedawno Katarzyna Dowbor oskarżyła Piotrowską o to, że promuje się na krzywdzie ofiar. Zarzuciła jej hipokryzję i wytknęła obrażanie ludzi. Powiedziała, że sama była kiedyś jej celem. Nie gryźć się w język postanowiła również Monika Janowska. Na Instagramie opublikowała zdjęcie Korwin Piotrowskiej z wymownym komentarzem, że to ona jest twórcą hejtu w Polsce. W długim wpisie pod zdjęciem wyznała, że wciąż zmaga się z psychicznymi problemami po tym, jak była przez dziennikarkę atakowana.
Nasza narodowa, naczelna hejterka została rzeczniczką nękanych i pokrzywdzonych. A jeszcze tak niedawno... Pamięta pani? (...)Myślę o pani codziennie, biorąc od rana leki na nerwicę. Lekarz twierdzi, że w moim przypadku będzie to raczej rytuał dożywotni. Czy pani to rozumie? Czy pani jest tego świadoma? Niszczyła mnie pani. Mnie, moją rodzinę i moich przyjaciół.
Dalej Janowska pisze, w jaki sposób autorka książki "Wszyscy wiedzieli" przyczyniła się do pogorszenia stanu jej zdrowia psychicznego.
Maglowała pani towarzysko moich kolegów i ten smród się potem ciągnął latami. Bez mrugnięcia okiem prała pani brudy, które do pani nie należały, a które w większości okazywały się zwykłym, fałszywym paszkwilem brukowców.
Karolina Korwin Piotrowska zdecydowała się odpowiedzieć na te zarzuty w inteligentny sposób. Udostępniła na InstaStories screen artykułu portalu Pudelek, który traktuje o zarzutach Moniki Janowskiej. Do zdjęcia dołączyła komentarz, w którym podziękowała gwieździe za stworzenie dodatkowej reklamy książce.
Niezależnie od tego, kto w tym sporze ma rację, cieszymy się, że temat mobbingu w środowisku filmowym w końcu zaczyna być podejmowany w debacie publicznej.