Więcej na ten temat przeczytasz na portalu Gazeta.pl
Piotr Zelt niedawno zabrał głos w sprawie sytuacji na granicy. W instagramowym wpisie aktor znany z "13 posterunku" obraził rzeczniczkę Straży Granicznej, co spotkało się z natychmiastową reakcją jego obserwatorów oraz Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu. Teraz na temat wpisu opublikowanego przez Zelta wypowiedziały się współpracujące z nim teatry.
Jak podaje Plejada, Teatr Capitol, na deskach którego występuje Zelt, całkowicie odciął się od słów aktora. W wywiadzie z portalem przedstawiciele teatru przyznali, że nie chcą mieć nic wspólnego z wojną polityczno-światopoglądową.
Teatr Capitol od początku swojej działalności jest miejscem dla wszystkich - niezależnie od poglądów politycznych, koloru skóry, orientacji seksualnej, czy wyznania. (...) Poglądy wyrażane przez współpracujących z nami aktorów są ich prywatnymi i nie są wygłaszane na deskach naszego teatru. Nie powinny tym samym być w żaden sposób identyfikowane z miejscem pracy, jakim jest nasz teatr. My zawsze stoimy po stronie kultury i potępiamy język nienawiści - czytamy na portalu.
W podobnym tonie wypowiedział się również Teatr Kamienica. Na słowa aktora zareagował także Tomasz Dutkiewicz, dyrektor Teatru Komedia. W rozmowie z portalem Plejada reżyser został zapytany o przyszłość Zelta w zarządzanym przez niego ośrodku.
Jeśli chodzi o współpracę z Piotrem Zeltem zachowujemy status quo - czytamy.
Myślicie, że Piotra Zelta czeka los Barbary Kurdej-Szatan?