Teleturniej "Jeden z dziesięciu" emitowany jest na antenie TVP nieprzerwanie od 27 lat. Doczekał się wiernych fanów, którzy z zapartym tchem śledzą emocjonującą rozgrywkę wyłaniającą zwycięzcę-omnibusa odznaczającego się wszechstronną wiedzą. W jednym z ostatnich odcinków Tadeusz Sznuk zdradził, co znajduje się w torbach, które uczestnicy dostają pod koniec każdego odcinka.
Pod koniec każdego odcinka programu TVP Sylwia Toczyńska - znana także jako "pani od kuferków" - przynosi finalistom upominki w torbach. Wielu widzów show przez lata zastanawiało się, jakie pamiątki dostają uczestnicy. W jednym z ostatnich odcinków prowadzący program Tadeusz Sznuk, zdradził długo strzeżoną tajemnicę. Jak się okazuje, są to... zegarki:
Te pamiątki to, ponieważ państwo pytają, ciągle eleganckie zegarki...
Jak widać, program "Jeden z dziesięciu" i jego kulisy wciąż potrafią budzić wiele emocji. W ostatnim czasie spekulowano, że popularny format ma zniknąć z anteny. Okazuje się jednak, że pomiędzy firmą producencką a Telewizją Polską doszło do porozumienia, a nowy sezon już teraz możemy oglądać na antenie stacji. Tadeusz Sznuk przez lata prowadzenia programu dał się poznać jako osoba pełna klasy, uprzejmości i kultury wypowiedzi. W wywiadzie dla Onetu przyznał, że format jest banalnie prosty, a mimo to doczekał się wiernych fanów. Nie ukrywał, że w innych programach sprawdzających wiedzę uczestników istnieją pewne zagrywki, które nie do końca są obiektywne i mogą przybliżyć gracza do wygranej.
Oglądacie "Jeden z dziesięciu"?