• Link został skopiowany

Zestresowana Agnieszka Włodarczyk nie mogła patrzeć na szczepienie syna: Czy już po wszystkim?

Agnieszka Włodarczyk na początku lipca powitała na świecie długo wyczekiwanego syna, któremu dała na imię Milan. Teraz regularnie relacjonuje jego codzienność. Aktorka bardzo mocno przeżywała szczepienie syna.
Agnieszka Włodarczyk nie mogła patrzeć na szczepienie syna
Fot. East News/ Instagram/ agnieszkawlodarczykofficial

Agnieszka Włodarczyk, od kiedy została mamą, bardzo chętnie porusza tematy związane z macierzyństwem na Instagramie. Dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie ukrywa, że czasami potrafi być ciężko, jednak możliwość wychowywania syna rekompensuje jej wszystkie trudy. Tym razem zrelacjonowała, jak przebiegło pobieranie krwi i szczepienie u Milana. Nie ukrywała, że jest zestresowana. Zatroskana mama nie mogła na to patrzeć. 

Zobacz wideo Agnieszka Włodarczyk zważyła się tydzień po porodzie

Agnieszka Włodarczyk nie mogła patrzeć na szczepienie syna

Agnieszka Włodarczyk skorzystała z możliwości umówienia wizyty domowej i relacjonowała, jak specjalistka na miejscu wykonuje badanie krwi i szczepienie jej, a także małego Milana. Aktorka tego dnia była bardzo poddenerwowana i przeżywała, jak syn zareaguje na zastrzyk. Dodała, że boi się za synka i zostawia go pod opieką taty. 

A my dzisiaj rano robimy badanie krwi moje i małego. Przed szczepionką by wypadało, prawda? Ja się boję za malutka. Dlatego tatuś będzie - powiedziała
Agnieszka Włodarczyk nie mogła patrzeć na szczepienie syna
Agnieszka Włodarczyk nie mogła patrzeć na szczepienie synaFot. Instagram/ agnieszkawlodarczykofficial

Agnieszka szczerze przyznała, że nie była w stanie patrzeć na robienie zastrzyku, które okazało się dla niej bardzo emocjonującym wydarzeniem. Uciekła z pomieszczenia, w którym został Robert Karaś z synem i nasłuchiwała, czy Milan płacze. Przerażona dopytywała, czy już po wszystkim. Chłopiec zniósł jednak szczepionkę bardzo dobrze i obyło się bez krzyku. 

A ja jako taki duch poszłam na górę z tego wszystkiego. Nie jest źle jakoś. Nawet nie płacze jakoś za bardzo. Czy już po wszystkim? - dopytywała zestresowana aktorka.

Z pewnością Milan zasłużył na nagrodę w postaci naklejki "dzielnego pacjenta". Trzymał nerwy na wodzy bardziej niż jego zestresowana mama. Mimo wszystko reakcja Agnieszki Włodarczyk jest zrozumiała i z pewnością wszystkie świeżo upieczone mamy dokładnie wiedzą, co przeżywała. 

Więcej o: