Anna Mucha po zaskakującym rozpoczęciu urlopu we Francji korzysta z otwartych restauracji. Aktorka pierwszego dnia musiała zaspokoić głód parówkami z marketu, zamiast, jak oczekiwała, francuskimi przysmakami. Wszystko z powodu siesty i pozamykanych lokali. Nauczona doświadczeniami tym razem wybrała się do restauracji o odpowiedniej porze i zamówiła deser, który nie podbił jej kubków smakowych. Nie była przygotowana na taką ilość alkoholu.
Anna Mucha i Jakub Wons poznają nowe smaki we Francji. Aktorka poważnie traktuje rolę krytyka kulinarnego i relacjonuje na InstaStories wszystkie specjały, które lądują na jej talerzu. Romantyczną kolację z partnerem rozpoczęła od zjedzenia ślimaków w maśle i czosnku. Później przyszła pora na danie główne, czyli gicz. Jednak to deser kompletnie ją zaskoczył. Anna nie spodziewała się, że będzie jeść ciastko, które w głównej mierze składa się z rumu. Jak sama przyznała, Francuzi się nim zajadają. Według niej, babka szczodrze nasączona rumem jest "ukrytą opcją dla alkoholików".
Ojoj. To jest trudna wiadomość dla mnie. To był alkohol. Zaglądam ludziom do talerzy i się zastanawiam, co oni tam mają i oni się zajadają tym. To są stare pijoki, które pod pretekstem - zjemy deser - wypijają butelkę rumu. To jest ciastko wypełnione w dużych ilościach rumem. Myślę sobie, o co chodzi. Dlaczego oni jedzą taką suchą babę ze śmietaną. Ona nie jest sucha, a po drugie to jest rum z odrobiną ciasta. Ciekawe dokąd to ciastko mnie zaprowadzi. A specjalnie nie wzięłam wina do obiadu, żeby się nie wstawić - zaczęła aktorka.
Aktorka przyznała, że deser nie jest zły, ale jej kubków smakowych nie zaspokoił. By zrekompensować sobie ostry posmak alkoholu, Anna zamówiła dwa desery - czekoladowy mus i ciasto z truskawkami.
Mówię nie. Znaczy to nie jest złe, ale to jest rum z ciastkiem i śmietaną. Nie, nie, dziękuję. Musiałam to sobie jakoś zrekompensować. Życie jest za skomplikowane, za trudne, żeby dokonywać takich trudnych wyborów. Jeden deser czy drugi deser - dodała.
Deser z rumem z pewnością nie zasłużył na gwiazdkę "Muchelin". Jednak reszta dań zachwyciła aktorkę. Myślicie, że powinna dostać program, w którym oceniałaby znane dania?