Daria Zawiałow jest aktualnie w trasie koncertowej, która promuje jej tegoroczną płytę "Wojny i noce". Niestety, wokalistkę dopadły problemy zdrowotne, przez co musiała odwołać część występów.
Zawiałow wydała oświadczenie na Facebooku, w którym przyznała, że straciła głos. Zgodnie z zaleceniami lekarza odwołała najbliższe koncerty w celu regeneracji organizmu.
Ostatnio jest u mnie bardzo, bardzo intensywnie. Niestety, mój organizm zaczął się trochę buntować. Po wczorajszym koncercie, a właściwie po ostatnim tygodniu koncertowym, straciłam głos. Byłam dziś rano u foniatry i dostałam całkowity zakaz śpiewania na najbliższe dni. Moje gardło jest w fatalnym stanie. Muszę znaleźć chwilę na odpoczynek i regenerację głosu.
Gwiazda przeprosiła fanów, którzy liczyli na muzyczne spotkania w najbliższym czasie.
Przepraszam wszystkich, którzy chcieli się z nami spotkać. Serce mi pęka, ale nie jestem w stanie nic zrobić, muszę zastosować się do zaleceń lekarza.
W komentarzach pod oświadczeniem Zawiałow otrzymała od fanów ogromną falę wsparcia. Jednemu z fanów zdradziła, że jej struny głosowe są na szczęście w świetnym stanie, a problem leży w przeciążeniu gardła.
Moje struny są w świetnej kondycji, regularnie sprawdzane pod endoskopem. Za to moja śluzówka ma tendencje do nadmiernego przesuszania się - taka jej "tożsamość". Przeciążenie gardła, klimatyzacja, brak procesu rekonwalescencji powoduje tworzenie się "czopów chłonnych" na ścianie gardła, co skutkuje bólem, dyskomfortem, przekrwieniem i utratą głosu. Oprócz nawilżania i regeneracji nie ma na to lekarstwa.
Darii życzymy udanego zasłużonego odpoczynku i szybkiego powrotu do zdrowia.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!