Stylizacje księżnej Kate, w których pokazuje się na oficjalnych wystąpieniach zawsze są dokładnie analizowane. W czymkolwiek się nie pojawi, miliony kobiet próbuje naśladować jej styl. Nie bez powodu mówi się o "efekcie Kate". Gdy założy rzecz z sieciówki, jest ona natychmiast wyprzedana. Podczas damskiego finału Wimbledonu, księżna kolejny raz postawiła na sukienkę w mocnym kolorze, w której była widywana w przeszłości.
Księżna Kate od pięciu lat jest patronką All England Lawn Tennis Club (AELTC). Nie dziwi zatem jej obecność na trybunach. Podczas tego wyjścia towarzyszył jej mąż, książę William. Dobry humor ich nie opuszczał i z szerokimi uśmiechami komentowali, co dzieje się na korcie. Kate tego dnia założyła dopasowaną do ciała, szmaragdowo zieloną sukienkę, do której dobrała kwiecistą maseczkę do twarzy. Dobrała do niej ciemne okulary przeciwsłoneczne i okazały pierścionek z diamentami, który błyszczał na jej dłoni. Pojawienie się podczas finału Wimbledonu, to było pierwsze wyjście księżnej Cambridge, od czasu izolacji. Spędziła siedem dni w odosobnieniu i cieszyła się każdą minutą tego wyjścia.
Uwagę zwraca również idealna fryzura księżnej, w której wyglądała niezwykle promienie i szykownie. Można było zauważyć, że publiczne wyjście sprawiło jej dużo frajdy.
W przeszłości to Meghan Markle towarzyszyła Kate podczas Wimbledonu. Zdjęcia dwóch księżnych natychmiast obiegły świat i zaczęły pojawiać się plotki, że relacje pomiędzy nimi nie należą do najlepszych. Dwa lata temu podczas Wimbledonu Kate również założyła zieloną kreację. Czyżby to był jej ulubiony kolor? Z pewnością bardzo do niej pasuje i nie można przejść obok niej obojętnie.
Jak wam się podoba stylizacja księżnej?