Anna Lewandowska od lat dzieli się ze swoimi radami radami dotyczącymi diety i ćwiczeń czy zdrowia. Trenerka nie zawsze ma rację i czasem zalicza wpadkę. Tak było m.in. wtedy, kiedy wypowiadała się na temat naturalnych sposobów leczenia. Jej wpis na temat leczniczych właściwości gęsiego smalcu został aż dwa razy nominowany do konkursu "Biologiczna Bzdura Roku" (w 2017 roku trenerka zajęła drugie miejsce, przegrała wówczas z prof. Dorotą Czajkowską-Majewską, która na konferencji antyszczepionkowej powiedziała, że szczepionki zamieniają w cyborgi lub niewolników).
Nie oznacza to jednak, że wszystkie wpisy żony Roberta Lewandowskiego są niewiarygodne. Wprost przeciwnie, Lewandowska często mówi o budowaniu zdrowych nawyków czy jak radzić sobie ze stresem. Temu ostatniemu problemowi poświęciła swój ostatni instagramowy wpis.
Dziś NIE jest mój dzień!
- zaczęła szczerze, a później dodała:
Na rozładowanie emocji dla mnie najlepsza jest aktywność fizyczna! Wiecie, że sport obniża odpowiedzialny za stres kortyzol i wspomaga wydzielanie endorfin czyli hormonów szczęścia?
Lewandowska radziła więc swoim obserwatorom, by ci w stresujących momentach nie zapominali o aktywności fizycznej. Zachęcała przy tym nie tylko do treningów czy biegania, lecz także do spacerów. Przypominamy, że przy rozładowywaniu emocji pomaga także prawidłowe oddychanie, w radzeniu sobie ze stresem może pomóc też odpowiednio zbilansowana dieta.
POLECAMY: Pięciominutowy trening, który pomoże walczyć ze stresem. Wykonuj regularnie i poczuj ulgę